Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstrabuble

(wrz)
Superpastylki, czyli jak kłamiąc wyciągnąć pieniądze

     "Chcesz schudnąć 15 kilogramów bez drastycznej diety i męczących ćwiczeń? Wystarczy, że kupisz nasze pastylki Extra Fit" - zachwalają producenci środków odchudzających. Kłamią jako jedni z wielu.
     Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie ma co do tego żadnych wątpliwości. - Otrzymujemy takie sygnały zarówno od konsumentów, jak i przedsiębiorców, głównie z tych samych branży. Nie wygląda to dobrze - twierdzi Dariusz Łomowski z biura prasowego UOKiK.
     Sieją zamęt
     
Podczas badań przeprowadzonych pod koniec ubiegłego roku przez OBOP aż 56 proc. dorosłych stwierdziło, że reklamy podają nieprawdziwe informacje. To zdanie podzieliło 59 proc. młodzieży. Respondenci tłumaczyli, że reklamy kłamią, wprowadzają w błąd, idealizują produkt i sieją zamęt informacyjny.
     Przykłady można mnożyć. W zeszłym roku prezes UOKiK nakazał wycofanie reklamy firmy "Biotonic", która oferowała w sprzedaży wysyłkowej artykuły wspomagające odchudzanie. Firma ogłaszała się w wysokonakładowych czasopismach. Według producenta, stosowanie preparatu miało powodować redukcję masy tłuszczowej o 1 kilogram w ciągu 24 godzin. Konsument nie musiał jednocześnie zmieniać dotychczasowych przyzwyczajeń żywieniowych, czyli mógł jeść wszystko, na co tylko miał ochotę i nie musiał ćwiczyć. Reklama powoływała się na Międzynarodowy Instytut Odchudzania, który zgodnie z ogłoszeniem, rozprowadzał pastylki "Extra Fit" w całej Europie.
     W trakcie postępowania UOKiK ustalił, że nie ma żadnych dowodów potwierdzających skuteczność pastylek, jakiej konsument mógłby oczekiwać po lekturze ogłoszeń reklamowych. Firma "Biotonic" potwierdziła jednocześnie, że Międzynarodowy Instytut Odchudzania to jej dział marketingowy zajmujący się rozprowadzaniem produktów zbliżonych do tych tabletek - zaś nie, jak mógł odczytać konsument, wiarygodna i specjalistyczna instytucja badawcza. Tak więc użycie profesjonalnie brzmiącej nazwy miało na celu wyłącznie zwiększenie zaufania potencjalnych klientów do treści reklamy. Reklama kłamała: wycofano ją, firma "Biotonic" zapłaciła 10 tys. euro kary.
     Grają na uczuciach
     
Przykładem reklamy, która gra na uczuciach jest telewizyjna promocja cukierków o takiej treści: "Jeśli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha cukierki, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko..." Wywiera się presję na matkę: jeśli nie kupi tych słodyczy, tzn., że nie kocha swojego dziecka!
     Okłamują nas również mówiąc m.in. o nieograniczonym zasięgu sieci komórkowej, w korespondencjach informujących nas, że wygraliśmy konkurs, w którym nie braliśmy udziału, w ulotkach itd.
     - Gdy oszukani konsumenci zgłaszają się do nas, najczęściej nakładamy wysokie kary na nieuczciwych przedsiębiorców i żądamy wycofania reklamy. W przypadkach, gdy jedni przedsiębiorcy oskarżają drugich z tej samej branży, że kłamią, co może zagrażać brakiem zaufania do produktu, proponujemy rozstrzygnięcie sprawy w sądzie - podsumowują w UOKiK.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska