Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elana Toruń - Skra Częstochowa. Osłabieni gospodarze wyrwali ważne zwycięstwo [zdjęcia]

(jp)
Elana Toruń - Skra Częstochowa
Elana Toruń - Skra Częstochowa Jacek Smarz
Elana Toruń - Skra Częstochowa 2:1. Wszystkie bramki w tym meczu padły w ciągu ostatnich trzydziestu minut. Torunianie pozostają w grze o awans do I ligi.

Elana Toruń - Skra Częstochowa 2:1 (0:0)
Bramki: Dominik Kościelniak (64), Mariusz Kryszak (81) - Piotr Nocoń (61 - karny)
ELANA: Nowak - Górka, Onsorge, Kołodziejski Ż, Andrzejewski - Kościelniak, Lenartowski, Dobosz Ż (62. Stryjewski), Kryszak Ż, Wołkowicz (90. Jóźwicki) - Ciechański (54. Boniecki).

Elana Toruń jesienią wygrała w Częstochowie 2:1, ale teraz jeszcze bardziej potrzebowała wygranej, aby zachować szanse na awans.
Gospodarze w tym meczu musiała sobie radzić bez Filipa Kozłowskiego, który strzelił jednego w Częstochowie oraz Jona Errastiego. Z pewnością brak napastnika, strzelca numer dwa w II lidze, był bardziej dotkliwą stratą.

- To może być jakieś ułatwienie, ale wcale nie musi. Elana ma bardzo szeroki i wyrównany skład, brak jednego zawodnika niczego nie zmienia - przekonywał przed meczem trener Skry Pawel Ściebura.

Do przerwy można było jednak odczuć brak ofensywnego żądła w zespole gospodarzy. To było słabe 45 minut, w trakcie których niewiele ciekawych rzeczy działo się na murawie. W 12. minucie najlepszą okazję dla Elany miał Dominik Kościelniak po rzucie rożnym, ale jego strzał obronił bramkarz Skry. W odpowiedzi kilka minut później uderzał groźnie z dystansu Damian Nowak i Michał Nowak sparował piłkę na róg.

Po przerwie nie doczekaliśmy się poprawy w grze gospodarzy. Elana potrafiła wypracować sobie stałe fragmenty gry i niewiele więcej. Po godzinie gry to goście byli bliżej wygranej, bo rzut karny wykorzystał Piotr Nocoń.

Stracony gol rozruszał nieco gospodarzy. Chwilę później kolejny rzut rożny i tym razem na bramkę zamienił go Dominik Kościelniak. Elana dalej nacierała i wreszcie narzuciła Skrze własne warunki gry. Decydującego gola strzelił Mariusz Kryszak z rzutu wolnego tuż za polem karnym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska