Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emerytki 1953 - część wyroków sądów, przyznających wyższe emerytury, jest zaskarżana przez ZUS

Jolanta Zielazna
Jolanta Zielazna
123RF
Tylko wcześniejsze emerytki 1953, które pierwszy wniosek o przeliczenie emerytury złożyły po wyroku TK dostają wyższą emeryturę bez większych problemów. Także te, którym od doręczenia decyzji ZUS przeliczającej świadczenie na niekorzystnych warunkach nie minęło jeszcze 5 lat. Pozostałe nie mogą uzyskać wyższych świadczeń.

Rozgoryczenie, żal, złość, rozczarowanie, wściekłość - wiele różnych negatywnych emocji odczuwają wcześniejsze emerytki z rocznika 1953, które liczyły, że dzięki wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego uzyskają wyższą emeryturę.
Udaje się to tylko tym paniom, które pierwszy wniosek o przeliczenie emerytury złożyły po wyroku TK lub od doręczenia im decyzji ZUS przeliczającej świadczenie na niekorzystnych warunkach nie minęło jeszcze 5 lat. Od korzystnych dla emerytek wyroków sądów ZUS składa apelacje.

6 marca 2019 Trybunał Konstytucyjny uznał, że niekonstytucyjny jest przepis, na podstawie którego emerytom z 1953 r., przechodzącym z emerytury wcześniejszej na zwykłą odlicza się sumę wypłaconych wcześniej świadczeń. Wyrok (sygn. P 20/16) dotyczy tylko określonej grupy emerytów, niemal wyłącznie kobiet.

ZUS od razu powiedział, że trzymając się Kpa będzie wydawał odmowne decyzje w sprawach, w których minęło ponad 5 lat od doręczenia poprzedniej decyzji.

Sądy odraczają sprawy wcześniejszych emerytur 1953

Sprawa w sądzie też okazuje się niełatwa. Emerytki z Bydgoszczy i innych miast alarmują, że wydział ubezpieczeń społecznych w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy ostatnio odracza rozpatrzenie ich sprawy o przeliczenie wcześniejszej emerytury zgodnie z wyrokiem TK. Odracza do czasu rozstrzygnięć legislacyjnych.

Usłyszała to pani Janina z Inowrocławia w Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. - Sąd stwierdził, że odłoży rozpatrywanie sprawy, ponieważ toczą się procesy legislacyjne, które mają problem rozwiązać - relacjonowała zdenerwowana "Pomorskiej". - Przedstawiciel ZUS wniósł o odrzucenie mojego roszczenia. Ja się nie zgadzam ani na odrzucenie, ani na odłożenie sprawy. Jednak z tego co wiem, do tej pory nikomu po wyroku sądu nie przeliczono emerytury.

- Miałam termin rozprawy na 18 października, ale został zniesiony. O co tu chodzi? Co to za kraj?! - mieszkanka Fordonu, pani Renata wprost kipiała złością.

Prace legislacyjne, na które powołuje się sąd, to przygotowany przez Senat projekt ustawy, który jednoznacznie reguluje, jak przeliczane powinny być emerytury w związku z wyrokiem TK. Szkopuł z tym, że choć Senat projekt przekazał do Sejmu w połowie lipca - posłowie nie zajęli się nim do tej pory i do końca kadencji już nie zajmą. Uregulowaniem przepisów nie jest zainteresowany rząd (do tej pory nie wypowiedział się o projekcie), sprawę podobno wstrzymał sam premier.

Z końcem kadencji projekt wyląduje w koszu i ewentualne prace - o ile zechcą rządzący - trzeba będzie zacząć od początku. Nie wiadomo, czy w ogóle albo kiedy.

Teresa Szachulska z Włocławka jest jedną z tych, które mobilizowały kobiety do walki w sprawie wcześniejszych emerytur 1953. Jej, po wyroku TK, ZUS odmówił przeliczenia emerytury, odwołała się do sądu. - Miałam wyznaczony termin w sierpniu, ale gdy zaczęły się prace w Senacie sama poprosiłam o zawieszenie sprawy. Później, gdy w Sejmie nic się nie działo, chciała ją "odwiesić", ale sąd się nie zgodził.

- W kraju w sądach nie ma jednolitego orzecznictwa - mówi Teresa Szachulska. - Albo stosowany jest art. 114 o bieżącym przeliczeniu emerytury, albo art. 133, który załatwia sprawy nieprzedawnione. Ci, którzy wygrywają w sądach, nie dostają wyższej emerytury. Wyroki są nieprawomocne, bo ZUS składa apelacje.

Sąd emeryturę podwyższa, ZUS się odwołuje

Dokładnie nie wiadomo, ile spraw w związku z wyrokiem TK, wpłynęło do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy.
Sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy SO do spraw cywilnych wyjaśnia, że nie są one odrębnie rejestrowane, ale było ich kilkaset. Znaczny odsetek został rozstrzygnięty, część postępowań została zawieszona na zgodny wniosek stron.

Wyroki, które zapadają w tych sprawach to najczęściej:

  • zmieniające zaskarżoną decyzję ZUS w ten sposób, że przywracany jest termin do wniesienia skargi o wznowienie postępowania; zmieniające decyzję ZUS i zobowiązujące ZUS do ponownego ustalenia wysokości emerytury z pominięciem art. 25 ust. 1 b ustawy z dnia 17.12.1998 roku;
  • oddalające odwołanie (wobec upływu 5 lat od wydania decyzji, w sytuacji gdy wniosek o wznowienie postępowania został złożony w trybie art. 145 a kpa) i przekazujące wniosek ubezpieczonego o ponowne ustalenie wysokości świadczenia emerytalnego ZUS celem rozpoznania (w oparciu o regulację wynikającą z ustawy o świadczeniach emerytalnych)

- wyjaśnia sędzia Tomasz Adamski.

Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS w Bydgoszczy z kolei informuje, że w większości tych spraw bydgoski sąd oddala odwołania, ale zobowiązuje ZUS do rozpoznania wniosku w trybie art. 114 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.
- Tylko w pojedynczych sprawach zapadły wyroki zmieniające nasze decyzje - zobowiązanie do ustalenia wysokości świadczenia bez pomniejszeń. Wyroki są nieprawomocne - podkreśla rzeczniczka ZUS.

Sąd Okręgowe we Włocławku w 6 sprawach oddalił odwołanie, a w 4 sprawach nakazał przyznanie emerytur od początku w wysokości bez pomniejszenia o kwoty wypłaconych wcześniejszych emerytur.

Ale cieszyć się kobiety nie mają z czego. Pozytywne dla nich wyroki bydgoskiego SO są nieprawomocne, bo ZUS złożył apelację.
Tak samo będzie w wyrokach włocławskich - Zakład czeka tylko na uzasadnienie.

- W ocenie Zakładu do wniosków złożonych w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego należy stosować przepisy Kpa, które wprost regulują tę kwestię. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wyłączył zastosowanie Kpa, zatem bydgoski Oddział ZUS będzie składał apelację w tych sprawach - mówi Krystyna Michałek regionalny rzecznik prasowy ZUS w Bydgoszczy.

Bez ustawy ani rusz

Koło się zamyka. Jest tak, jak przewidywali sędziowie TK - potrzebne jest jednolite, prawne uregulowanie sprawy, bo sądy mogą różnić się w wyrokach. I różnią. Z kolei korzystne dla kobiet wyroki przewędrują wszystkie instancje i nie wiadomo, jaki będzie rezultat. A wydawało się, że pomyślny finał sprawy jest na wyciągnięcie ręki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska