Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewakuacja w Zielonych Arkadach w Bydgoszczy. - Wybuchła panika - relacjonuje czytelnik

HW
- Trwa ewakuacja w Zielonych Arkadach - donosili nam wczoraj czytelnicy tuż przed godziną 16. Niektórzy sygnalizowali, że w tłumie wybuchła panika. Dyrekcja centrum handlowego wyjaśnia co się stało.

Do ewakuacji doszło wczoraj po południu. Jak sygnalizuje nam jeden z internautów, wśród ludzi wybuchła panika i mogło dojść do nieszczęścia.

To było niebezpieczne!
- Podczas ewakuacji panowało straszne zamieszanie - mówi internauta. - Około 200 osób przepychało się do szatni, której pracownik nie mógł się ewakuować, bo tłum wyzwiskami zmusił go do wydawania kurtek. Ludzie tarasowali drzwi, nikt z ochrony nie nakazywał im opuszczenia galerii.

Internauta twierdzi, że ochrona ewakuowała się wcześniej niż klienci. Później, już po wyjściu na zewnątrz, ludzie zaglądali do środka centrum, żeby zobaczyć co się stało. Internauta alarmuje, że była to bardzo niebezpieczna sytuacja, ponieważ mogło dojść do tragedii, gdyby, np. w budynku była bomba.

Centrum odpowiada
O wyjaśnienie poprosiliśmy dyrekcję "Zielonych Arkad". Poniżej odpowiedź, jaką otrzymaliśmy:

"14 stycznia o godz. 15:50 została ogłoszona ewakuacja w Centrum Handlowym Zielone Arkady. Przyczyną ewakuacji było zwarcie instalacji elektrycznej w samochodzie Klienta. Wydarzenie to miało miejsce na parkingu naszego Centrum. Natychmiastowo zostały wezwane służby bezpieczeństwa (Straż Pożarna oraz Policja). Przed ich przyjazdem sytuacja została opanowana. Nie było zagrożenia dla osób przebywających w Centrum.

W tym czasie ochrona – zgodnie z procedurami - prowadziła ewakuację i kierowała Klientów na zewnątrz. Zgodnie z zatwierdzoną przez Państwową Straż Pożarną instrukcją bezpieczeństwa Centrum, w sytuacji wykrycia przez system ostrzegawczy niebezpieczeństwa należy zastosować się do emitowanego przez system nagłośnieniowy komunikatu o ewakuacji i bezzwłocznie opuścić budynek Centrum udając się do punku zbiórki. Nawet w sytuacji, gdy część Klientów żądała od pracownika szatni wydania kurtek, to pracownik zgodnie z regulaminem powinien natychmiast opuścić stanowisko pracy i wyjść na zewnątrz. Pracownicy mają obowiązek stosowania się do procedur ewakuacyjnych. Jesteśmy w kontakcie z właścicielem szatni i wyjaśniamy przyczyny takiego zachowania.

Całościowo ewakuacja przebiegała sprawnie. Warto nadmienić, że ochrona miała świadomość lokalizacji zdarzenia i po 15 minutach Centrum Handlowe Zielone Arkady zostało ponownie otwarte dla Klientów".

Wzmożone kontrole escape roomów w całym kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska