Falstart egzaminu dla gimnazjalistów

Uczniowie mieli poznać wyniki w ciągu maksymalnie 48 godzin. Nie poznają ich nigdy.

Przypomnijmy: z inicjatywy Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi w zeszły wtorek odbył się "E-egzamin 2008". To pierwszy w Polsce próbny egzamin dla uczniów trzecich klas gimnazjów. Test matematyczno-przyrodniczy był przeprowadzany drogą elektroniczną. Uczniowie zdawali go przy komputerach podłączonych do internetu w swoich szkołach. Uczniowie w ciągu dwóch godzin musieli rozwiązać 39 zadań.

Test na ochotnika
Do pionierskiego egzaminu przystąpiły placówki, które zgłosiły się na ochotnika. W naszym województwie takich szkół było 15, m.in. z Bydgoszczy, Grudziądza, Świecia i Warlubia. Jak zapewniali koordynatorzy "E-egzaminu" z WSHE, uczestnicy testu wyniki mieli poznać najpóźniej po dwóch dniach. Minął ponad tydzień, a uczniowie nie dowiedzieli się czy dobrze wykonali test.

I raczej nigdy się nie dowiedzą. - Zawiodła technika - przyznaje Aleksandra Mysiakowska, rzeczniczka WSHE w Łodzi. - W czasie trwania egzaminu wystąpiły problemy techniczne. Nie wszystkie wyniki zostały zapisane w naszym systemie. Uczniowie przy próbie wyświetlenia danych otrzymują komunikat "Brak wyników dla wybranego ucznia". Oznacza to, że nie można ich sprawdzić. Cóż, uczymy się na błędach.

Powtórka z rozrywki
W Gimnazjum nr 23 w Bydgoszczy do internetowego egzaminu przystąpiło 10 uczniów (tylu, ile szkoła ma stanowisk komputerowych). - Jeżeli będzie możliwość, nasi uczniowie podejdą do kolejnej takiej próby - zapowiada Elżbieta Borys, nauczycielka informatyki w tej szkole.

Rozgoryczeni trzecioklasiści z gimnazjum uczą się do kolejnego egzaminu. Tradycyjny, pisemny, odbędzie się 22 i 23 kwietnia.