Świetny start Kopcia-Sobczyńskiego, ale beznadziejne zachowanie Doyle'a, który tak pokracznie próbował jechać parą, że zablokował juniora, a potem jeszcze stracił prowadzenie. Szkoda tego biegu!
XII. Protasiewicz, Doyle, Kopeć-Sobczyński, Tonder 3:3 (40:32)