Finanse. Droższe kredyty

Oznacza to, że możemy się spodziewać wyższego oprocentowania m.in. kredytów hipotecznych i lokat.

Podstawowa stopa procentowa wzrosła wczoraj o 0,25 pkt. procentowych. Jak podaje Emil Szweda, analityk z firmy doradczej Open Finance, przeciętne oprocentowanie kredytu hipotecznego w złotych wynosiło miesiąc temu 6,85 procent, teraz zaś jest na poziomie 7,05 procent. - Od początku cyklu podwyżek stóp procentowych przeciętna rata kredytu 30-letniego wzrosła już o 120 zł dla każdych pożyczonych 100 tys. zł. Do końca roku wzrost rat ma szanse przekroczyć 150 zł dla każdych 100 tys. zł - wylicza Emil Szweda. - Tylko kredytobiorcy, którzy w tym samym czasie zanotowali wzrost wynagrodzeń inny niż wynikający z obniżenia składki rentowej, mogą powiedzieć, że ich kondycja finansowa nie pogorszyła się w tym czasie ze względu na wzrost rat kredytowych.

Paweł Majtkowski, ekspert z firmy doradczej Expander dodaje, że wyższe stopy procentowe to nie tylko droższe kredyty, ale i wyższe oprocentowanie lokat. W ciągu najbliższych miesięcy najlepsze roczne lokaty mogą być oprocentowane nawet na ponad 7 proc. w skali roku. Majtkowski ostrzega, że zyski pomniejszy inflacja i płacony od odsetek 19-procentowy "podatek Belki".