Fotka zgody wymaga?

Pewien inowrocławianin postanowił wykonać nocne zdjęcia hali widowiskowo-sportowej przy al. Niepodległości. Nie zrobił ich, bo zabronił mu tego ochroniarz. Dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji zapewnia, że halę można fotografować bez problemów, a cała sprawa, to nieporozumienie.

Testował obiektyw

- Zajmuję się fotografowaniem. Właśnie kupiłem nowy obiektyw. Postanowiłem wykonać nocne zdjęcia hali. Niestety, ochroniarz pilnujący tego obiektu zażądał ode mnie specjalnego zezwolenia na fotografowanie hali - mówi inowrocławianin.

Fotograf wysłał maila do OSiR z zapytaniem, czy obiekt wolno fotografować bez zezwolenia nocą, a jeśli nie, to kto takie zezwolenie wydaje. Odpowiedziano mu, że otrzymał właśnie zezwolenie. Ma jednak poinformować OSiR kiedy będzie robił zdjęcia, żeby uprzedzić ochronę. Wniosek nasuwał się tylko jeden, hala - obiekt użyteczności publicznej, wybudowany za pieniądze inowrocławian - jest pod szczególnym nadzorem. Na stronie jednego z portali internetowych wybuchła dyskusja. Okazało się, że inowrocławianin nie jest jedyną osobą, której ochrona zabroniła robić zdjęcia hali.

Można pstrykać

Skontaktowaliśmy się z Wiesławą Pawłowską, dyrektorem OSiR. Poinformowała nas, że rozmawiała z pracownikiem ochrony. Ten interweniował, bo ktoś po ciemku kręcił się pod halą. Pani dyrektor podkreśliła, że sprawę należy raczej rozpatrywać w kategoriach nieporozumienia. Zapewniła też: - Przecież obecnie bez problemu można zrobić zdjęcia obiektom wojskowym, dlatego na fotografowanie hali z zewnątrz nie jest wymagane żadne zezwolenie. Natomiast, jeśli ktoś chciałby wykonać zdjęcia wnętrza naszego obiektu, to wtedy należy to ustalić z pracownikami ośrodka sportu.

Podobnego zdania jest także prezydent Ryszard Brejza: - Nie ma żadnego zakazu fotografowania hali i naszego ratusza też. Nie wiem, jak oceniać to wydarzenie i wrzawę wokół niego. Ktoś chciał zrobić sobie żart? Konkurować z Marcinem Dańcem?

*******

A może ktoś po prostu wyszedł przed przysłowiową orkiestrę...