"GAZETA", SŁUCHAM!

     Halina z Torunia: - Ilu Polaków, tyle opinii na życie i świat. Tylko w jednym jesteśmy zgodni - wybór Karola Wojtyły na papieża to najważniejsze, co nasz kraj spotkało.
     **_Czytelnik z Włocławka: - _Gdyby ludzie wzięli sobie do serca to, co od lat mówi im papież Jan Paweł II, dziś nie trzeba by było się wstydzić tego, co się w naszym kraju wyrabia.
     Czytelnik z powiatu bydgoskiego: - O tym, że Ałganow jest rosyjskim szpiegiem w Polsce było wiadomo na długo przed 2003 rokiem. Wystarczy przypomnieć hałas, jaki wywołała jedna z gazet publikując informację o rzekomym spotkaniu prezydenta Kwaśniewskiego w Cetniewie, właśnie z Ałganowem. Tymczasem pan Kulczyk twierdzi, że właśnie w 20003 roku, kiedy umówiono go w Wiedniu z Ałganowem, nie wiedział, że to szpieg. Czy to możliwe, aby najbogatszy Polak nie oglądał telewizji, ani nie czytał gazet?
     _Michał z powiatu chojnickiego: - _Jestem za jawnością życia politycznego i gospodarczego. Ale i tu są granice, których nie należy przekraczać. Gdy w grę wchodzą sprawy dotyczące obronności, bądź strategii gospodarczej nie wolno ich roztrząsać na forum publicznym. W naszym__własnym interesie.
     _Czytelnik z Grudziądza: - _Całe szczęście, że rząd premiera Belki otrzymał od posłów wotum zaufania. Dobrze się też stało, że nie przeszedł wniosek o skróceniu kadencji sejmu. Może bez burzy i bez afer uda się jakoś przetrwać do majowych wyborów.
     Marek z Mogilna: - Nawet politycy nie ukrywają, że wiele procesów prywatyzacyjnych odbyło się z naruszeniem prawa. Jak dotąd nie słychać jednak, aby ktoś kompetentny miał zamiar coś z tym zrobić. Czyżby ci, którzy dorobili się majątków w nielegalny sposób mogli w naszym kraju spać spokojnie? Czy nikt nie upomni się o ludzi, którzy z powodu nieuczciwie przeprowadzonej prywatyzacji firmy stracili pracę?
     Czytelnik z Bydgoszczy: - Kiedy psy biegają po ulicach i zanieczyszczają chodniki, funkcjonariusze straży miejskiej starają się tego nie zauważać. A wystarczy, że ktoś kupi sobie piwo i zacznie je pić "pod chmurką", już się zjawiają i wypisują mandat.
     Czytelniczka z Chełmna: - Podobno jedna z partii chce, aby podniesiono wysokość najniższych zarobków. Oby to była prawda.
     Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.