Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"GAZETA", SŁUCHAM!

Redakcja
Bezpłatna infolinia: 0 [email protected]

     Czytelnik z Inowrocławia: - Chcą uwolnić czynsze teraz, gdy jest taki głód mieszkaniowy? To jest bandytyzm! Takie decyzje można podejmować, kiedy jest choćby minimalny nadmiar wolnych lokali.
     Wiktor z Bydgoszczy: - W mojej kamienicy lokator podnajmował pokoje, czyli zarabiał na mojej własności, a ja byłem bezsilny. Cieszę się z zapowiedzi uwolnienia czynszu, może wreszcie będę miał wpływ na to, kto mieszka w moim domu.
     Jerzy z Bydgoszczy: - Wraz z innymi budowałem zręby Akademii Medycznej. Serce boli, że ta uczelnia dziś wymyka się bydgoszczanom z rąk. Ale z drugiej strony, gdy pomyślę z kim miałaby się tu połączyć, to sądzę, że dobrze się stało. Akademia Bydgoska to mało atrakcyjny partner, z kadrą o mizernym poziomie naukowym. Dziwię się, że rektor AB nie dba o właściwy dobór kadry i na dobry początek nie wyrzucił z pracy prof. Jastrzębskiego, który najbardziej kompromituje siebie, akademię, a także miasto.
     Czytelnik z Torunia: - Nie rozumiem, dlaczego tak wszyscy krytykują występy naszych sportowców w Atenach. Moim zdaniem źle nie wypadli. Padły rekordy, a w kilku przypadkach otarliśmy się o medale. Z tego też trzeba się cieszyć.
     Michał K. z Bydgoszczy: - Dwukrotnie byłem ostatnio w muzeum archeologicznym w Biskupinie i chętnie jeszcze raz, wraz z dziećmi, się tam wybiorę, ale... Irytuje mnie, że w Biskupinie sprzedaje się broń. Łuki z ostrymi strzałami, dzidy itp. Co prawda, z drewna, ale w rękach dzieci jest to po prostu niebezpieczne. Czy chodzi wyłącznie o pieniądze, czy istotne powinny być też względy bezpieczeństwa?
     Jan z powiatu grudziądzkiego: - Irytuje mnie, że parlamentarzyści, których w czasach II wojny na świecie nie było, dziś głośno domagają się odszkodowań wojennych. Ja straciłem wówczas dobytek, ale nie chcę budzić upiorów. A oni niech się lepiej zajmą współczesną gospodarką, niech nie mącą, bo niczego dobrego z tego nie będzie.
     Jan Wesołowski z Włocławka: - To bardzo dobrze, że ZUS zabrał się za sprawdzanie prawdziwości zwolnień lekarskich. I mam nadzieję, że kontrola nie będzie dotyczyła jedynie przeciętnego Kowalskiego. Bo najwięcej wyłudzają aferzyści czy prominenci, którzy tuż przed utratą lukratywnych stanowisk uciekają w chorobę i żyją sobie beztrosko na koszt społeczeństwa. Chętnie się dowiem np. czy sprawdzono zwolnienie naszej starościny, która tak długo chorowała, aż jej marszałek Achramowicz załatwił posadę w Toruniu.
     Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska