Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"GAZETA", SŁUCHAM!

Redakcja
Bezpłatna infolinia: 0 800-170-755 E-mail: [email protected]

     Iwa z Bydgoszczy: - Braciom Kaczyńskim bardzo nie podobało się, że lewicowe władze czerpały wzorce ze Wschodu. A mnie bardzo się nie podoba, że Prawo i Sprawiedliwość, startując w wyborach prezydenckich, sięgnęło po wzorce amerykańskie. Bo wyszła z tego karykatura.
     Tadeusz z Włocławka: - Pan Kaczyński wystartował w kampanii prezydenckiej, choć nie rozliczył się dotąd z powiązań swojej poprzedniej partii, Porozumienia Centrum, z podejrzaną spółką Telegraf oraz z FOZZ.
     Malwina z Chojnic: - Lepiej nic nie robić, jak żona Wałęsy, niż angażować się w pomoc dla chorych dzieci, jak pani Kwaśniewska.
     Czytelnik z Kruszwicy: - Dziwię się katolikom, którzy tak bronią Radia Maryja i opluwają prezydenta Wałęsę. Człowieka, który coś zrobił dla Polski. Niech wierzą, jeśli chcą, ale jemu niech dadzą spokój. A Liga Polskich Rodzin lepiej niech powie jaki ma pomysł na poprawę bytu Polaków. Na tym powinna się skoncentrować, a nie na sianiu nienawiści.
     Maria z Bydgoszczy: - Jan Rokita, który sam w popłochu uciekał z poprzedniej partii do Platformy Obywatelskiej, dziś o premierze Belce mówi: szczur. Co za hipokryzja, co za brak kultury!
     Wojciech z Bydgoszczy: - Gdyby premier Belka chciał stać na czele rządu do jesieni, prawica mówiłaby, że bezwstydnie "trzyma się koryta". Gdy podjął decyzję, że odejdzie w terminie, jaki zapowiadał od momentu objęcia rządów, okazuje się, że jest tchórzem. Zawsze źle!
     Krystyna z Bydgoszczy: - Źle postępuje prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz, że ubolewa nad koniecznością zwolnienia szefów ośrodka dla bezdomnych - przecież oni działali nieuczciwie. Wspaniały był artykuł red. Deptuły podsumowujący pracę prezydenta Bydgoszczy. I ja, i moja rodzina, uważamy, że prezydent jest nieudolny, bezradny, nie ma żadnych sukcesów. Czas na zmianę na tym stanowisku.
     **_Mirosław, historyk z Inowrocławia: - _Osoby, które występują do IPN o skompletowanie swojej teczki, mogą się srogo zawieść. Przykładem może być liczący ponad 80 lat żołnierz AK z Wileńszczyzny, dwukrotnie aresztowany po wojnie. W końcu otrzymał swoją teczkę, ale nie znalazł w niej nawet śladu o aresztowaniach. Instytut tak naprawdę nie wie, co posiada. Powodem - jak podejrzewam - jest m.in. to, że połowa tam zatrudnionych nie spełnia podstawowego kryterium - ukończonych studiów historycznych. Nie jestem przeciwko Instytutowi, ale przeciwko takiemu marnowaniu pieniędzy podatników.

     Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska