Gdzie jest kierowca?

     Wydarzenie miało miejsce ok.13.00, 9 -10 km przed Chojnicami. Wiśniowy renault laguna wyprzedzał białego malucha w niedozwolonym miejscu i w dodatku zajechał drogę samochodowi naszej Czytelniczki, jadącemu z naprzeciwka. Aby uniknąć frontalnego zderzenia, musiała wykonać kilka manewrów. Jej volkswagen polo wylądował w rowie. Kierowca laguny uciekł z miejsca zdarzenia.
     Zawiadomiona policja przyjechała szybko, nie złapano jednak sprawcy wypadku. Policjant z KPP w Chojnicach spisał protokół z wypadku, ale nie chciał dać naszej Czytelniczce kopii. Później okazało się, że pracuje on w Charzykowach i w dodatku jest teraz na urlopie. Jego zastępca jeszcze nie znalazł kierowcy laguny, mimo tego że nasza Czytelniczka podała policji cztery ostatnie cyfry rejestracji jego auta.
     O wyjaśnienia poprosiliśmy Tomasza Kąkolewskiego, rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach.
     - Akta sprawy przeniesiono do komisariatu w Charzykowach, gdyż wypadek miał miejsce w tym rejonie - tłumaczy rzecznik. - _Natomiast policjant nie mógł przekazać waszej Czytelniczce kopii protokołu. Aby ją otrzymać, należy złożyć odpowiedni wniosek i uiścić stosowną opłatę.
     _Policja ma problem z ustaleniem rejestracji pojazdu, gdyż nie posiada centrum ewidencji pojazdów i kierowców. Z tego powodu musi wysyłać stosowne pisma z informacją do poszczególnych urzędów, a to zajmuje sporo czasu. Poszukiwania mogą potrwać nawet 2 tygodnie.
     Natomiast kierowca laguny nadal jeździ ulicami i zagraża bezpieczeństwu.