Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gigantyczne dopłaty za ciepło: 17 tys. zł. Lokatorzy oddali sprawę do sądu

Łukasz Ernestowicz
- Czujemy się tak, jakbyśmy płacili  za ciepło w całym bloku - mówią obaj lokatorzy
- Czujemy się tak, jakbyśmy płacili za ciepło w całym bloku - mówią obaj lokatorzy Tytus Żmijewski
Po 5 i 12 tysięcy zł za zużyte ciepło zapłacić mają dwaj mieszkańcy Rządza. W sądzie walczą o unieważnienie rozliczeń.

Lokatorzy mieszkają w bloku przy ul. Sobieskiego należącym do wspólnoty mieszkaniowej.

Jeden z nich otrzymał dopłatę do rachunków za ciepło w wysokości ponad 5 tys. zł za dwa sezony rozliczeniowe, a drugi około 12 tys. zł za trzy cykle.

- Zapłaciłem swoją kwotę, ale sprawę oddałem do sądu - mówi Jacek Polewczyk, który miał niższy rachunek. - Domagam się zwrotu swoich pieniędzy z kilku powodów, m.in. dlatego, że podzielniki w moim mieszkaniu były źle zamontowane, co mogło zaburzyć przepływ ciepła.

Sprawa jednak utknęła w sądzie. - Został powołany biegły, który wydał pozytywną dla mnie opinię, ale z niezrozumiałych dla mnie powodów proces strasznie się dłuży. W ciągu trzech lat odbyły się zaledwie cztery rozprawy - mówi mężczyzna.

Drugi lokator nie zapłacił za ciepło. Ale również skierował powództwo do sądu przeciwko wspólnocie. - Obaj czujemy się tak, jakbyśmy ponosili koszty ogrzewania w całym bloku. Bo z informacji, które posiadamy wynika, że pozostali lokatorzy mieli zwroty za ciepło - mówi mężczyzna, który zastrzega nazwisko do wiadomości redakcji.

Budynkiem, w imieniu wspólnoty, administruje spółka Zespół Zarządców Nieruchomości. - Ale wszelkie decyzje dotyczące nieruchomości podejmuje wspólnota mieszkaniowa w drodze uchwał. W tym przypadku, podzielniki, które są zamontowane w budynku są rozliczane właśnie według przyjętych uchwał wspólnoty. U jednego i drugiego lokatora podzielniki wykazały bardzo duże zużycie ciepła i to się przełożyło na tak duże kwoty do zapłaty - tłumaczy Piotr Ochał, zarządca w ZZN. - Jeśli sąd wyda wyrok korzystny dla jednego z lokatorów, to jego rozliczenie zostanie anulowane, a koszty ciepła zostaną rozłożone na pozostałych mieszkańców tego budynku.


Przeczytaj też:
Spółka zamówiła zbyt wiele ciepła. M. in. dlatego lokatorzy płacili ogromne rachunki


A jak do roszczeń mieszkańców bloku odnoszą się przedstawiciele wspólnoty? Jeden z członków zarządu zapewnił naszego dziennikarza, że rozliczenie odbywało się zgodnie z prawem. Ostatecznie jednak odmówił autoryzacji wypowiedzi z powodu trwających spraw sądowych.

Wygląda na to, że procesy nie zakończą się szybko. - Pan Jacek Polewczyk złożył skargę na przewlekłość postępowania - mówi Bogdan Tężycki, prezes Sądu Rejonowego w Grudziądzu. - Akta dotyczące tej sprawy zostały przekazane do Sądu Okręgowego w Toruniu, który rozpatrzy tę skargę.

Na razie efektem sporu jest podjęta już decyzja wspólnoty mieszkaniowej, o rozliczaniu ciepła w tym sezonie grzewczym od metrażu mieszkań, a nie od wskazań podzielników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto