Gospodarstwo pod zastaw

     Małżonkowie z Czernikowa znaleźli się w finansowych tarapatach. Pilnie potrzebowali pieniędzy, dlatego zdecydowali się pożyczyć 42 tysiące złotych pod zastaw swego gospodarstwa. Niestety, jak to w życiu bywa, nie zdołali w terminie oddać długu. W tej sytuacji mieszkaniec Lipna, z którym spisali umowę kredytową, wystąpił o przejęcie gospodarstwa. Mieszkańcy Czernikowa powiadomili Prokuraturę Rejonową w Lipnie, która sprawdza, czy wobec dłużników były stosowane groźby karalne, mające ich zmusić do zwrotu należności oraz czy cała transakcja była legalna.
     Ostrożność prokuratury, prowadzącej czynności nie przeciwko konkretnej osobie, a w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa, jest uzasadniona. Jak już bowiem informowaliśmy, Centralne Biuro Śledcze, zespół z Torunia, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej we Włocławku, prowadzi podobne sprawy. Pokrzywdzonymi jest co najmniej 16 osób, które pod zastaw swych nieruchomości, głównie gospodarstw rolnych, zaciągnęły pożyczki. Na umowie wpisywano zwykle wyższą wartość niż ta, która stanowiła kwotę pożyczki. Na przykład pożyczający otrzymywał 13 tys. zł, zaś na umowie wpisano 50 tysięcy. Zabezpieczeniem pożyczki była nieruchomość warta w tym przypadku 160 tysięcy złotych. Inny pożyczkobiorca otrzymał dwa razy po 20 tysięcy złotych pod zastaw dwóch gospodarstw, których łączna wartość wynosi 420 tysięcy.
     Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że udzielający pożyczek wcześniej robili dokładne rozeznanie co do sytuacji materialnej pożyczkobiorcy. Istnieje podejrzenie, że udzielano pożyczek z góry wiedząc, iż nie zostaną spłacone. Czy tak było również w przypadku rolników z Czernikowa, okaże się wkrótce.
     Niewykluczone, że pokrzywdzonych jest znacznie więcej, dlatego osoby, które mogły być ofiarami podobnych przestępstw proszone są o kontakt z Prokuraturą Okręgową we Włocławku tel. 0 54 231-29-00, wew. 116 lub z CBŚ w Toruniu, tel. 0 56 637-26-51 i 637-26-53.