Chodzi o wieżowiec przy Szosie Lubickiej 152. Połowa budynku należy do spółdzielni mieszkaniowej Na Skarpie, a druga do Zakładu Gospodarki Nieruchomościami Polskich Kolei Państwowych. By się dowiedzieć, gdzie przebiega granica między dwiema częściami nie ma potrzeby zaglądać do żadnych planów. Wystarczy spojrzeć na budynek. Jedna część wygląda bardzo estetycznie - jest ocieplona i pomalowana na żółto. Natomiast druga, nie ma żadnego ocieplenia i straszy brudnym, szarym tynkiem. I tak jest już od ponad pięciu lat.
Można było to zrobić
Wieżowiec ma już swoje lata. Został wybudowany w starej technologii, co powodowało ogromne straty ciepła. Po wprowadzeniu opomiarowania centralnego ogrzewania mieszkańcy płacili duże rachunki za ciepło, a w mieszkaniach i tak było zimno. W 1999 roku spółdzielnia zdecydowała się ocieplić blok. - My ocieplilibyśmy swoją połowę, a PKP własną część. Mimo kilkunastu pism w którym występowaliśmy z możliwością wspólnego przeprowadzenia termomodernizacji, PKP odmawiał. Byłoby to opłacalne dla obu stron. Budynek zostałby ocieplony w całości i wyszłoby taniej - wyjaśnia Wojciech Piechota, wiceprezes Skarpy.
Zbigniew Nowak, dyrektor ZGN PKP mówił wtedy "Pomorskiej", że koleje nie mają pieniędzy na takie inwestycje. - Stawki czynszu wystarczają nam tylko na utrzymanie nieruchomości. Nigdy nie dorównamy spółdzielniom, które całe lata korzystały z dotacji budżetowych - twierdził.
PKP, które nie było samo w stanie modernizować swoich budynków, nie zdecydowało się jednak na przekazanie wieżowca spółdzielni. A tak zrobiła np. wiele lat temu Elana czy policja.
Najpierw spłaćcie dług
Wczoraj rozmawialiśmy z dyrektorem Nowakiem raz jeszcze. Zapewnia on, że sprawa jest na dobrej drodze. - Zmierzamy do przekształcenia mieszkań w odrębną własność i sprzedania ich lokatorom. Spółdzielnia jednak przeciąga sprawę w czasie - twierdzi. Mieszkania zostałyby sprzedane za pięć procent wartości, a lokatorzy mieliby utworzyć wspólnotę mieszkaniową, która sama ociepliłaby i pomalowała wieżowiec. Tyle tylko, że nie wszyscy będą chcieli wykupić mieszkania lub nie będzie ich na to stać. Wspólnota z dnia na dzień na znajdzie też kilkudziesięciu tysięcy złotych na taką inwestycję
- To prawda, że przeciągamy sprawę w czasie, ale z jednego prostego powodu. Skarpa administruje budynkiem w imieniu PKP. Mieszkańcy płacą czynsze do PKP, ale PKP nam nie płaci. I tak jest od ponad roku. Możemy rozmawiać o wszystkim, ale dopiero wtedy, gdy dług zostanie spłacony. Spółdzielnia dłużej nie będzie czekać i kieruje sprawę do sądu - zapowiada Piechota.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział
- Legenda Perfectu w domu opieki. Nie ma środków na utrzymanie