Grosz(k)owe grzanie

     - Większość klientów przerzuciła się na węgiel. Koksu prawie nikt już nie kupuje - _mówią w składnicach opału w regionie.
     - W ciągu ostatniego roku jego cena wzrosła o ponad 100 procent. We wrześniu ubiegłego roku za tonę koksu trzeba było zapłacić 520 zł, teraz - 1145 zł.
     Groszek czy orzech?
     Znacznie tańszy jest węgiel. W firmie P.H.U. Jan Stodolski w Bydgoszczy tona "groszku" kosztuje 380 zł, orzecha - 430 zł, a kostki - 450 zł. Można też kupić miał za 250-260 zł za tonę.
     - _Sezon rozpoczął się już w lipcu. Szczyt tradycyjnie przypadnie na listopad i grudzień. Za dowiezienie tony węgla w Bydgoszczy trzeba zapłacić 12 zł. Emeryci i renciści mają transport za darmo - wyjaśnia Jan Stodolski , właściciel firmy.
     "Groszek" za 390 zł, orzech - 460 zł, a węgiel gruby - 500 zł - tyle kosztuje tona węgla w składzie opału przy ul. Chrobrego w Toruniu. Dowóz powyżej jednej tony nic nie kosztuje. - Ceny mniej więcej takie, jak rok temu - _usłyszeliśmy.
     W węgiel zaopatrują się już także klienci Factum Sp. z.o.o. Skład Opału w Dobrczu. - Zamożniejsi już kupili lub w najbliższym czasie kupią, średnio 4 lub 5 ton węgla. Ci, których nie stać na taki wydatek, gdy przyjdą mrozy kupią około 400-500 kg opału. Tak jest co roku - mówi Zenon Olszewski , pracownik składu.
     Podobnie jest w jednym z punktów sprzedaży węgla we Włocławku. Za tonę trzeba zapłacić średnio 450 zł, czyli tyle samo co w roku ubiegłym. Takie samo jest również zainteresowanie ze strony klientów.
     Kup teraz
     Czy cena opału niebawem wzrośnie? - _Na razie nikt nic nie wie. Jednak w mediach pojawiają się spekulacje, że podwyżka może być w najbliższym czasie. Wszystko się okaże, gdy oficjalnie kopalnie podniosą ceny i wtedy my też będziemy musieli żądać więcej za opał - informuje Zenon Olszewski. Jan Stodolski przekonuje: - Lepiej węgiel kupić już teraz. Zimą zdrożeje i będą gorsze warunki atmosferyczne do jego składowania. Podejrzewam, że ceny będą rosły o 2-3 procent miesięcznie.