GRUDZIĄDZ 45-11-920

     Po zmianie komendanta straży miejskiej w Grudziądzu mówiło się głośno o zmianach jakie miały w niej nastąpić. Rozważano między innymi potrzebę powołania dwóch zastępców komendanta. Mówiło się również o etatach dla co najmniej sześciu nowych strażników miejskich. Pamiętam, jak pan prezydent obiecał, że nastąpi wzmocnienie straży miejskiej. Grudziądzanie często narzekają na pracę funkcjonariuszy, ale chyba nie mają w pełni racji. Strażników miejskich jest po prostu w Grudziądzu za mało.
     Ulica Portowa po "odnowieniu" nawierzchni stała się miejscem zabaw dla małych dzieci. Leżący na poboczu żwir stał się dla nich "amunicją", a jezdnia "polem bitwy". W końcu dojdzie w tym miejscu do tragedii, bo jakieś dziecko bawiące się w tym miejscu prędzej czy później wskoczy przypadkiem pod koła pędzącego samochodu.
      Denerwują mnie "sprzedawcy" kręcący się po ulicy Mickiewicza. Nachalnie wciskają oni jakieś ulotki i przedstawiają się, jak gdyby poznanie ich było od dawna moim marzeniem. Potem oferują "promocyjny" zakup jakieś pasty cud, która to ma idealnie wybielić moje zęby. Przechodzę tym traktem miasta kilkakrotnie w ciągu doby i za każdym razem powtarza się to samo! Czy jedynym sposobem, aby unikać rozmów z ludźmi od "pasty do zębów" jest wybranie innej ulicy do spacerów?
     __Obserwuję budowę pomnika przy placu Niepodległości i mam wrażenie, że prace budowlane stanęły w miejscu. Od kilku dni pomnik i jego otoczenie wyglądają tak samo, a mam wrażenie że można było skończyć wszystkie prace już dawno temu, ale robotnicy więcej czasu spędzali na przyglądaniu się kobietom, spacerującym w okolicy niż nad swoją pracą.
     
     Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji.**Sygnałów anonimowych nie publikujemy. Dane osobowe Czytelników kontaktujących się z redakcją pozostają wyłącznie do naszej wiadomości. **