GRUDZIĄDZ 45-11-920

     To nieprawda, że winda, która spłonęła w wieżowcu przy ul. Jackowskiego 54 "czasem się psuła" - jak mówi wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej. "Czasem" to ona działała! W ostatnich dniach ekipa remontowa przyjeżdżała ją naprawiać nawet kilka razy dziennie. W dodatku, od dłuższego czasu, winda przejeżdżając między 7. a 9. piętrem wydawała dziwne odgłosy, jakby o coś tarła. No i w końcu spłonęła na 8. piętrze.
     Zalecam ostrożność przy podpisywaniu umów z firmami, które oferują tańsze połączenia telefoniczne od Telekomunikacji Polskiej SA. Skusiłem się na "rewelacyjną" ofertę "Tele 2", dzwoniłem jak zwykle, ale okazało się, że zamiast mniejszego dostałem wyższy rachunek telefoniczny.
     Jestem klientem "Minimala" i denerwuje mnie postawa kierowców, którzy swoje auta parkują tuż przy wejściu do sklepu, tak jakby parking był za mały. Czasem nie ma szans na to, aby wyjechać wózkiem pełnym zakupów. Kierownictwo sklepu powinno zastanowić się, czy zamiast nieskutecznej ciągłej linii wokół głównego wejścia do sklepu, nie lepiej ustawić słupki, albo kwietniki. Ich kierowcy nie przekroczą.
     Strażnicy miejscy powinni być bardziej wyrozumiali dla rowerzystów jeżdżących w centrum miasta. Tutaj nie ma ścieżek rowerowych, po kocich łbach jechać się nie da, a 50 złotych mandatu za jazdę po chodniku to chyba przesada.
     **