Coraz więcej niebezpiecznych pogryzień

Komendant Straży Miejskiej w Starachowicach Marek Uliński: - Jeżeli ktoś nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierząt grozi mu kara grzywny w wysokości 200 złotych.
(fot. A. Lasek - Piwarska)

- Nie lekceważmy pogryzień przez zwierzęta - apelują inspektorzy Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Starachowicach, prowadzący akcję informacyjną na temat wścieklizny.

Mandaty dla nieposłusznych

Tylko w ciągu tego roku funkcjonariusze starachowickiej Straży Miejskiej ukarali 17 właścicieli psów mandatami w wysokości 200 złotych. Problemem dotyczącym czworonogów, o którym informują strażnicy jest fakt, iż właściciele nie pilnują swoich zwie-rząt. Pozbawione opieki psy wałęsają się po ulicach, bywają agresywne i stanowią zagrożenie dla innych mieszkańców.

- Ponadto w ciągu minionego roku mieliśmy kilka postępowań karnych w sprawie o pogryzienie, jedną z mieszkanek miasta pies ugryzł w twarz, w okolice łuku brwiowego - mówi komendant Straży Miejskiej Marek Uliński. - Sprawa karna toczy się w przypadku, kiedy leczenie skutków pogryzienia trwa powyżej siedmiu dni. Oprócz sprawy karnej poszkodowany może również wnieść do sądu sprawę z powództwa cywilnego.

Pośród biegających po ulicach psów są również zaliczane do tak zwanej rasy groźnej.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że w okolicy Starostwa Powiatowego biegają bez opieki dwa psy. Mieszkańcy boją się wychodzić z domów - mówi komendant Uliński.

Problem nie tylko bezpański

Watahy psów biegających na ulicach miasta to problem. Agresywne czworonogi atakują przechodniów. Starachowicki "Sanepid" rozpoczął akcję informacyjną na temat wścieklizny i agresywnych zwierząt.

- W przypadku pogryzienia człowieka przez chore lub podejrzane o wściekliznę zwierzę należy pozwolić, aby krew przez jakiś czas swobodnie wypływała z rany, przemyć ranę wodą z mydłem i zdezynfekować - informuje powiatowy inspektor sanitarny Ewa Dróżdż. - Ponadto należy zgłosić się do lekarza, który powinien skierować pogryzioną osobę do najbliższego punktu konsultacyjnego.

Wścieklizna prowadzi do śmierci

Wścieklizna jest dla człowieka chorobą, która kończy się śmiercią. Wywołuje ją wirus wścieklizny znajdujący się w ślinie chorych zwierząt. Do zakażenia dochodzi na skutek pogryzienia, polizania czy też oślinienia uszkodzonej skóry lub błon śluzowych przez dzikie zwierzę - lisa, szczury lub zwierzę domowe, głównie psy i koty zakażone wirusem wścieklizny. Wirus ten atakuje układ nerwowy, wędrując z miejsca zakażenia do ośrodkowego układu nerwowego. Okres wylęgania wirusa, czyli czas od momentu zarażenia do pojawienia się pierwszych objawów choroby wynosi od dziesięciu dni do dwóch miesięcy.