Zdaniem sandomierzanina, przy wyjeździe z podporządkowanej ulicy Słowackiego na główną Koseły, kwiaty zasłaniają auta jadące od stadionu. - Utrudnione jest włączenie do ruchu i jest niebezpiecznie - zauważa mieszkaniec.
O problemie powiedzieliśmy Katarzynie Grzybowskiej, rzeczniczce prasowej Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu. Poinformowała, że podczas odprawy, policjanci w zadaniach mają wyznaczone zwracanie uwagi na takie sytuacje. - Zaraz przekażę, o jakie konkretnie chodzi miejsce - zapewniła.
Po chwili pani rzecznik oddzwoniła i powiedziała, że patrol policji już tam był. - Sprzedawca został wylegitymowany i przedstawił zezwolenie na handel w tym miejscu wydane przez zarządcę drogi. Kwiaty powinny mieć taką wysokość, aby nie ograniczały widoczności - zaznacza rzeczniczka.
Janusz Lidka, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych powiedział, że na miejsce wyśle kierownika obwodu, który sprawdzi, czy sprzedawca zachował wszelkie normy bezpieczeństwa określone w zezwoleniu.
Problem sprzedaży kwiatów w miejscach niekoniecznie do tego przeznaczonych, szczególnie w okresie jesiennym przed świętem zmarłych dotyczy też ciągu drogi krajowej numer 77, na odcinku Sandomierz - Kleczanów. Tam okoliczni plantatorzy przy drodze ustawiają kramy z chryzantemami. - Zatrzymujący się samochodami klienci stwarzają zagrożenie ruchu - ostrzegają stróże prawa. I zapowiadają kontrole i mandaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?