Gwiazda lepsza od Korony

     Zespół z Drzycimia nowy sezon rozpoczął bez dwóch swoich najgroźniejszych "żądeł" tj. Łukasza Szmeltra (odszedł do Victorii Śliwice) i Zbigniewa Pamulaka, którzy w ubiegłym tak udanym sezonie zdobywali najwięcej bramek dla Korony. W ich miejsce przyszło 3 młodych wychowanków - Przemysław Ryczewski, Rafał i Michał Megger, którzy w przyszłości mają decydować o obliczu drużyny. We wrześniu do Korony powróci także Tomasz Urbański, który obecnie jest w wojsku. - To będzie dla nas sezon przetrwania.__Młodzi mają się zgrać ze starszymi piłkarzami i grać o spokojne utrzymanie się w lidze- ocenia najbliższą przyszłość kierownik drużyny z Drzycimia, Tomasz Szulczyński.
     Wracając do niedzielnego spotkania mogło ono znakomicie rozpocząć się dla gości, którzy już na jego początku mieli trzy okazje bramkowe, których nie wykorzystali Łukasz Belt, Sylwester Stachowski i Sylwester Herbatowski. W 25 min. Gwiazda objęła prowadzenie po golu strzelonym przez Szymona Nadarzyńskiego. Trzy minuty po przerwie był już remis, gdy do bramki gospodarzy piłkę skierował Sylwester Herbatowski. Kwadrans później zespół z Bukowca ponownie objął prowadzenie, a bramkarza przyjezdnych, Dariusza Kaczorowskiego (grał mimo wysokiej temperatury ciała) po błędzie obrońców pokonał Roman Kutowski. Mimo dwóch dobrych okazji (Stachowskiego i Mariusza Renkiewicza) gościom nie udało się już zmienić niekorzystnego wyniku i 3 punkty pozostały w Bukowcu. Po meczu Tomasz Szulczyński wyróżnił cały zespół "za chęci i wolę walki".