Bo dzięki jej zapałowi i ciężkiej pracy wieś ma świetlicę i wodociąg. Ona również kilkadziesiąt lat temu walczyła o założenie prądu we wsi...
- Mama była prawdziwym społecznikiem. Ciągle musiała coś robić - tłumaczy Wanda, najstarsza córka pani Haliny.
- Tak! Wtedy to było życie! Coś się działo, a teraz... tylko haftowanie mi zostaje, ale zawsze chętnie wspominam - z lekką zadumą w głosie przyznaje Halina Balcerzak.
Ma co wspominać
Do Błędowa przeprowadziła się po II wojnie światowej. - Podczas wojny wywieziono mnie na roboty do Niemiec i tam wyszłam za mąż. Kiedy wojna się skończyła najpierw mieszkaliśmy na Kujawach, później w Mińsku Mazowieckim. Aż tutaj się osiedliliśmy - wspomina Halina Balcerzak.
Od razu zaczęła działać na rzecz wsi. A młodej Halinie pomysłów nie brakowało. Najpierw współtworzyła Koło Gospodyń Wiejskich. Nie była jego pierwszym prezesem, ale potem "szefowała" mu przez 30 lat. - Koło liczyło ponad 70 kobiet, wszystkie były bardzo zgrane, same garnęły się do pracy - wspomina pani Halina. Aby tak duża grupa pań miała gdzie się spotykać, potrzebna była świetlica. Taka na uroczystości, kursy szycia, gotowania i pieczenia.
- Byłam radną, więc wnioskowałam o finanse na budowę świetlicy - wspomina Halina. Udało się i
świetlica stoi do dziś
Kobiety z koła zagospodarowały też 2 ha nieużytków, a z zysków m.in. organizowały wycieczki. - Bywało, że wyjeżdżałyśmy nawet trzy razy do roku! Tak zwiedziliśmy całą Polskę - wspomina kobieta. Jej pomysłem było też utworzenie... kina na wsi. - Najpierw przyjeżdżało ono do nas dwa razy w tygodniu, a później zostało na stałe. Przestało działać dopiero kiedy ludzie zaczęli telewizory sobie kupować - dodaje pani Balcerzak.
W podziękowaniu za wszystkie zasługi dla wsi Rada Sołecka Błędowa wystąpiła do radnych gminy Płużnica z wnioskiem o nadanie pani Helenie Balcerzak tytułu Honorowej Obywatelki Gminy. Samorządowcy taką uchwałę podjęli, a wczoraj Halina Balcerzak odebrała honorowe obywatelstwo w błędowskiej świetlicy, która powstała dzięki jej staraniom.
Także wczoraj radni zdecydowali o nadaniu kolejnego honorowego obywatelstwa gminy. Niebawem otrzyma je 105-letnia Helena Koba, mieszkanka Czapel.