Tak, jak można było przypuszczać, kolejka do wejścia utworzyła się już około godziny 8.30.
Z każdą minutą się wydłużała, bo każdy chciał być pierwszy, każdy chciał zobaczyć co tam nowego jest w ofercie, co można kupić w promocyjnej cenie.
Wszak zewsząd słychać przecież o “black weeku”, a kolorowe reklamy kuszą, by przed świętami Bożego Narodzenia zdecydowanie głębiej sięgnąć do portfela. Tym razem wszystko przebiegało jednak sprawnie, bowiem IKEA zaczęła wpuszczać do środka pierwszych klientów już około godz. 8.30. Tak więc nawet około godz. 9.30 nie było długiego ogonka.
Górny parking wypełnił się za to prawie w całości po brzegi. Nie tylko samochodami z katowickimi rejestracjami. Dało się także zauważyć klientów m.in. z Sosnowca, Rybnika, Chorzowa, Mysłowic.
Jednym z nich był pan Ryszard. Przyjechał z żoną, bo jeszcze zanim rząd RP zamknął nagle sklepy meblowe mieli w planach urządzić nową kuchnię. Na grudniowe święta.
- Nie było wyjścia. Trzeba było się ze wszystkim wstrzymać – mówił pan Ryszard. - Co prawda mieliśmy już prawie na sto procent upatrzony zestaw mebli, ale jednak chcieliśmy wszystko zobaczyć raz jeszcze. Upewnić się, że to dobry wybór. Nie udało się. Czy teraz zdążymy na Boże Narodzenie? Nie wiem, to pewnie będzie zależało od dostępności mebli i tego, czy uda się je szybko przetransportować do domu – dodał.
Nie przeocz
Bożena i Daniel Gawłowscy z Katowic wybrali się natomiast w sobotę do IKEI po dodatki do salonu.
- Chcemy coś zmienić. Nieco odświeżyć mieszkanie, a tutaj zawsze znajdzie się coś ciekawego. Czasem można się też czymś zainspirować. Tak naprawdę miało nas tu rano nie być, ale okazało się w ostatniej chwili, że muszę iść do pracy po południu. To dobrze, że chociaż sklepy nam otworzyli, bo dość trudno żyje się w czasach, kiedy niczego nam już nie wolno – podkreśliła pani Bożena
.
Gigantyczne kolejki do katowickiej IKEI ustawiły się już w tym roku w poniedziałek 4 maja br. Wtedy to sklep został otwarty ponownie po całkowitym lockdownie. Kolejka ciągnęła się przez cały górny parking. Ochroniarze wpuszczali po kilka osób. Klienci czekali wówczas na możliwość zrobienia zakupów od połowy marca 2020 roku, kiedy to sieć IKEA poinformowała o zamknięciu wszystkich 11 sklepów w Polsce.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?