Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Interwencja

Daniel Dreyer
Z takim rozmachem grudziądzka policja  interweniowała na... imprezie urodzinowej w  kamienicy przy ul. Kościuszki.
Z takim rozmachem grudziądzka policja interweniowała na... imprezie urodzinowej w kamienicy przy ul. Kościuszki.
- Policjanci po prostu nas napadli - mówią grudziądzanie mieszkający przy ul. Kościuszki. Załogi aż pięciu radiowozów interweniowały na urodzinowej rodzinno-sąsiedzkiej imprezie. - Na wyjaśnieniu tej sprawy nikomu nie zależy bardziej niż nam - mówią policjanci.

     Pięć radiowozów na sygnałach, zamieszanie i szarpanina w bramie, ludzie odwiezieni do Izby Wytrzeźwień. Z rozmachem godnym likwidowania mafijnej szajki grudziądzka policja interweniowała podczas imprezy urodzinowej na podwórku kamienicy przy ul. Kościuszki. Bo ktoś zadzwonił, że jest zbyt głośno.
     - Czy ci ludzie mogli się awanturować? - Żaneta pokazuje zdjęcia ze swoich urodzin. Na stole, w podwórzu kamienicy stoi ciasto, kawa, alkohol, jak na każdych urodzinach. Na krzesłach siedzą goście: dorośli, dzieci i babcie. Oprócz fotografii Żaneta ma też inne pamiątki ze swoich urodzin. To siniaki po interwencji grudziądzkiej policji.
     Po 22.00 na urodzinową imprezę przyszli policjanci. Nie wiadomo co sprawiło, że jeden z nich poczuł się zagrożony. Wezwał pomoc i po chwili na ul. Kościuszki zaroiło się od radiowozów.
     Kilka minut później w bramie kamienicy doszło do szarpaniny. To po niej dwóch mężczyzn i solenizantka mają siniaki. Przyznają, że stawiali opór, ale "za darmo" nie chcieli dać się skuć. Mówią, że całe zajście sprowokował tylko jeden z policjantów. Był agresywny i wulgarny. Nie chciał słuchać żadnych wyjaśnień.
     - Zostałem uderzony w plecy, przewrócony twarzą do ziemi, uderzyłem głową o bruk. A chciałem tylko zapytać co się dzieje! - mówi jeden z poszkodowanych.
     Dwóch mężczyzn i Żanetę odwieziono do Izby Wytrzeźwień. Kobietę wypuszczono, bo okazało się, że nie jest pijana.
     Relacja mieszkańców kamienicy nie do końca pokrywa się z zapiskami w notesach policjantów. Do nich jednak nie mamy dostępu. Będzie go miała prokuratura, do której już wpłynęło doniesienie na funkcjonariuszy przeprowadzających interwencję. Podobne skargi trafiły także do komend miejskiej i wojewódzkiej policji.
     - Toczy się postępowanie wyjaśniające wszelkie okoliczności tej interwencji. Po jego zakończeniu podjęte zostaną decyzje przewidziane prawem - mówi kom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, oficer prasowy grudziądzkiej policji. Zapewnia, że na rzetelnym i dokładnym wyjaśnieniu sprawy nikomu nie zależy bardziej niż grudziądzkiej policji.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska