Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krystian Lebioda odszedł z piłkarskiej drużyny Stali Stalowa Wola

/PISZ/
Krystian Lebioda (z prawej) odszedł z piłkarskiej drużyny Stali Stalowa Wola
Krystian Lebioda (z prawej) odszedł z piłkarskiej drużyny Stali Stalowa Wola M. Radzimowski
Krystian Lebioda nie będzie grał w nadchodzącym sezonie w piłkarskim zespole Stali Stalowa Wola. Wybrał ofertę drugoligowej Stali Rzeszów, w której wcześniej występował.

Popularny "Krystek" jest jednym z najbardziej znanych piłkarzy w naszym regionie, wcześniej grał także w Tłokach Gorzyce. Jego odejście do Rzeszowa nie zdziwiło trenera stalowowolan Sławomira Adamusa.

- Nie liczyłem na to, że piłkarz ten zostanie u nas, wręcz przeciwnie, spodziewałem się jego odejścia, dlatego nikt nie czuje się rozczarowany jego decyzją, do której miał pewne prawo - stwierdził Adamus.
Piłkarze Stalówki mieli na dziś zaplanowany pierwszy sparing przed nowym sezonem. Sparingpartnerem miała być Resovia Rzeszów, ale wyjechała na zgrupowanie. Próbowano, więc umówić sparing z Siarką Tarnobrzeg, lecz "Siarkowcy" dopiero, co rozpoczęli przygotowania do sezonu, dlatego nie byli zainteresowani graniem ze Stalą. Trener Adamus dał, więc zawodnikom wolne na ten weekend, a pierwszą grę kontrolną przed nowym sezonem "Stalówka" rozegra w najbliższą środę ze Stalą Rzeszów w nieustalonym jeszcze miejscu.

W Stalowej Woli wszyscy czekają na to, w której lidze zagra Stal. Jest pewne, że działacze Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Stal Stalowa Wola złożą odwołanie do komisji odwoławczej działającej przy Polskim Związku Piłki Nożnej, w związku z nieotrzymaniem licencji. Jeśli odwołanie zostanie rozpatrzone pozytywnie, wtedy "Stalówka" zagra w drugiej lidze, jeśli natomiast negatywnie, wtedy stalowowolanie zagrają w trzeciej lidze, a stałoby się to zapewne kosztem mieleckiej Stali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie