Nasi samorządowcy pytani o urlopowe plany, odpowiadają jak przykładni patrioci. Ci, z którymi udało się nam skontaktować, zapewniają, że urlop spędzają w Polsce i zaraz dodają, że mamy tyle pięknych regionów, że zagraniczne kurorty, dalekie kraje, egzotyczne pejżaże ich nie pociągają. Choć nie wszystkich, bo jededn z samorządowców marzy o podróży do „dalekiego kraju” . Obiecaliśmy nie zdradzać szczegółów, słowa dotrzymamy. Są i tacy, którzy na urlopie nie wypoczywają.
Głusza, jezioro, góry
- Trzy razy przekładałem termin urlopu i zawsze było coś ważnego do załatwienia - przyznaje starosta Krzysztof Baranowski. - Decyzja już zapadła. Jedziemy z żoną i z wnukiem w miejsce ciche, niemal bezludne. Marzę o spokoju, o poleżeniu, o popływaniu łódką, wędkowaniu - nie ukrywa starosta. Zdradził jedynie, że bierze kurs na północno-zachodni kraniec Polski i że wybiera się tam jutro (27 bm.). Słodkie nicnierobienie będzie krótkie, raptem do 4 sierpnia.
Po urlopie jest Jacek Waśko, burmistrz Dobrzynia nad Wisłą. - Miałem dwa tygodnie ładnej pogody - przyznał, ale gdzie był nie chciał zdradzić. Było - minęło. Czas spędził aktywnie.
Na razie nie myśli o urlopie Paweł Banasik, burmistrz Lipna, - Mamy kontrolę Regionalnej Izby Obrachunkowej, a na pocz ąt-ku września organizujemy Dni Lipna - wymienia powody, dla których nie zastanawia się nad terminem urlopu. - W ubiegłym roku byłem w Krynicy Górskiej i w Bieszczadach. Lubię wędrówki po górach - przyznał.
Czas na morze
- Wyjeżdżamy z żoną raz w nasze góry, raz nad morze. W tym roku kolej na jakąś nadmorską miejscowość. Chciałbym, aby pojechały z nami nasze wnuczki bliźniaczki - zdradza Piotr Wojciechowski, burmistrz Skępego. Podkreśla, że wyjazd nad morze nie oznacza leżenia na plaży. - To nie dla nas - zapewnia. Burmistrza nie będzie w Skępem przez pierwsze dwa tygodnie sierpnia.
Urlop nie do końca
Na urlopie jest Ireneusz Poliwko, wójt gminy Bobrowniki. W sekretariacie urzędu gminy nie zdradzono nam, gdzie wójt spędza czas wolny od pracy , ale miejscowe wróble ćwierkają, że wcale nie odpoczywa, tylko remontuje dom. Nie sprawdzaliśmy. Remonty w czasie urlopów nie są czymś nadzwyczajnym.
Nie ma w urzędzie także Mariusza Lorenca, wójta gminy Chrostkowo, który także korzysta z urlopu, ale w tym przypadku nie udało się nam ustalić, gdzie i w jaki sposób wójt regeneruje siły do pracy.
O urlopie zapewne nie myśli Andrzej Szychulski, wójt gminy Lipno, który od dłuższego czasu jest na zwolnieniu lekarskim po poważnej kontuzji nogi. Życzymy powrotu do zdrowia.
Podobnie jak starosta, jutro na urlop wybiera się Tadeusz Wiewiórski, wójt gm iny Wielgie, który jednak zaplanował dłuższy wypoczynek niż Krzysztof Baranowski, bo do 9 sierpnia. Nie ujawnił, dokąd się wybiera, ale zdradził, że spędzi czas wolny od obowiązków z rodziną i przyjaciółmi .
Krzysztof Dąbkowski, wójt gminy Tłuchowo wybiera się na urlop jutro i zamierza go spędzić w swojej posesji. - Mam ogród, las. Chcę trochę popracować fizycznie, bo w ten sposób najlepiej wypoczywam od siedzenia za b iurkiem - wyznał.
- Na urlopie jest pani skarbnik, wybiera się na urlop sekretarz, a ja pewno dopiero we wrześniu - nie ukrywa Józef Predenkiewicz, wojt gm. Kikół. Wybiera się jak zwykle w góry.
Dzięki naładowanym akumulatorom wrócimy z urlopu uśmiechnięci i gotowi do nowych wyzwań
Źródło: Agencja TVN
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
