Jakie zmiany na rynku mieszkaniowym 2022? Deweloperzy pod presją kosztów, ceny - dużego popytu inwestujących pod najem

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
08.07.2021 torun mieszkanie plus budowa pfr nieruchomosci fot. jacek smarz / polska press
08.07.2021 torun mieszkanie plus budowa pfr nieruchomosci fot. jacek smarz / polska press brak
Rynek mieszkaniowy wyhamuje, ale nie za bardzo, bo niezależnie od cen nie słabnie popyt na nie inwestorów instytucjonalnych, którzy masowo kupują je pod najem. Inflacja ten proces przyspiesza. Jednocześnie jednak podwyższa koszty budowy, co powoduje, że o obniżki cen nowych mieszkań trudno będzie nawet w dalszej perspektywie. Rok 2022 umocni trend korzystania przez deweloperów z nowych technologi, także po to by zaspokoić proekologiczne aspiracje klientów. Co jeszcze prognozują czołowi polscy deweloperzy na 2022 rok?

Jakie trendy, które mogliśmy obserwować w 2021 roku znajdą swoją kontynuację i będą kształtować rynek nowych mieszkań w tym roku? Z jakimi wyzwaniami będą musieli mierzyć się deweloperzy? Jakie zagrożenia, które mogłyby spowodować załamanie koniunktury, dostrzegają firmy?

Rosnące koszty budowy , rosnące ceny mieszkań

Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A.
Mimo niedawnych podwyżek stóp procentowych przewidujemy, że w 2022 roku popyt na mieszkania będzie utrzymywał się na dobrym poziomie. Przy inflacji sięgającej blisko 8 procent realna stopa procentowa pozostaje głęboko ujemna. W związku z tym Polacy, aby ochronić swoje oszczędności przed utratą wartości, nadal będą lokować je w nieruchomości. Jak pokazuje historia, aktywa te skutecznie zabezpieczają wartość kapitału przed inflacją, są mniej podatne na wahania rynkowe i dają możliwość pasywnych dochodów z najmu.

W naszej opinii, ze względu na rynkową nierównowagę, czyli przewagę popytu nad podażą, wzrosty cen będą miały swoją kontynuację w roku 2022. Obecna oferta deweloperska w większości dużych miast kształtuje się na rekordowo niskich poziomach, które ostatnio mogliśmy obserwować w 2010 roku. Spodziewamy się zwiększenia oferty w pierwszym półroczu tego roku w związku z wejściem w życie nowej ustawy deweloperskiej, co przy jednoczesnym nieco niższym popycie powinno nieco zrównoważyć rynek. Wyzwaniem pozostanie jednak dostępność atrakcyjnych działek pod nowe inwestycje oraz rosnące koszty wykonawstwa.

Gdyby waloryzacja nastąpiła według wskaźnika 6,1 proc. "podwyżka" wyniosłaby 76,30 zł. To znaczy, że najniższa emerytura wzrosłaby do wysokości 1 327,18 zł.

Waloryzacja emerytur 2022: będzie 7 proc. ile wyniesie 13. emerytura

Deficyt gruntów winduje ceny nowych mieszkań

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska
Sytuację na rynku i warunki realizacji inwestycji deweloperskich kształtuje dziś kilka czynników. Przede wszystkim, w szybkim tempie rosną koszty budowy. Wynika to z faktu, że drożeją materiały budowlane i stale zwiększają się koszty pracy. Te zjawiska obserwowaliśmy już od pewnego czasu, ale teraz wzmacnia je jeszcze znaczna presja inflacyjna.
Równocześnie spada też dostępność gruntów budowlanych, a więc rośnie ich cena, co oczywiście musi przekładać się na koszt budowy mieszkań. A przecież deficyt gruntów dotyczy zwłaszcza tych miast, które znajdują się na czele zestawień pod względem ceny za metr kwadratowy mieszkania. W tej chwili nie widać szans na względnie szybkie odwrócenie tego niekorzystnego trendu. Wszystko wskazuje więc na to, że ceny mieszkań będą nadal rosły.
Czy widzimy czynniki mogące prowadzić do załamania lub zachwiania koniunktury? O tym decyduje popyt, a ten nie słabnie. Przeciwnie, po ostrożnym 2020 roku na rynek wrócił optymizm. Przy czym, analiza danych wskazuje na to, że nie mamy do czynienia z tzw. bańką na rynku nieruchomości. Wzrost cen jest uzasadniony względami obiektywnymi i makroekonomicznymi. Z drugiej strony, nikt dzisiaj nie wie, jak te czynniki ukształtują się w najbliższych miesiącach.

Wysoka inflacja wyzwaniem dla deweloperów

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.
Najważniejsze czynniki i trendy wpływające na rynek nieruchomości, które obserwowaliśmy w 2021 roku to wysoka inflacja i podniesienie stóp procentowych. Do tego dochodzą także ograniczenia związane z dostępnością gruntów. Są to trzy największe wyzwania dla branży, choć jesteśmy na wszystkie te trzy zagrożenia przygotowani.

Wdrożyliśmy odpowiednią politykę zakupową i posiadamy długotrwałe relacje z dostawcami, dzięki czemu możemy pozyskać materiały na konkurencyjnych warunkach. Jesteśmy też spółką, która przez lata funkcjonowania, również w warunkach wysokich stóp procentowych, zdołała zbudować swoją markę i zyskać zaufanie klientów. Jesteśmy zatem gotowi, by odnaleźć się też w nowej, popandemicznej rzeczywistości, w której cena pieniądza rośnie. Posiadamy również bank ziemi, który zapewnia nam tereny pod inwestycje na kilka kolejnych lat. 2022 może być sporym wyzwaniem dla firm z branży nieruchomości, ale uważamy, że najlepsi gracze na rynku powinni sobie poradzić.

Nowe mieszkanie pod miastem mniej pożą

dane
Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w firmie Constructa Plus
Najważniejszym trendem, który obserwowaliśmy w 2021 był powrót do miasta. Wielokrotnie słyszeliśmy od klientów, że po kilkunastu latach od przeprowadzki na wymarzone wówczas przedmieścia lub nawet dalej, teraz odczuwają uciążliwości związane z codzienną logistyką rodzinną. Doskwiera im strata czasu, który muszą poświęcać na dojazdy do szkół i miejsc pracy. Po chwili oddechu, jaki paradoksalnie dał im lockdown, teraz mają jeszcze pewność, że właściwym wyborem jest miasto.
Bardzo wzrosła świadomość ekologiczna naszych klientów w ostatnich kilkunastu miesiącach.

Będąc odpowiedzialnym inwestorem przyjmujemy tę obserwację z satysfakcją, gdyż sami projektujemy nasze budynki w taki sposób, aby ograniczać ich wpływ na środowisko, a przy tym nieustannie edukujemy klientów o zgubnym wpływie rozlewających się miast. Widzimy coraz większe przełożenie tych starań na zachowania klientów, czego widocznym odzwierciedleniem jest zwiększony popyt na mieszkania czteropokojowe w lokalizacjach blisko centrów miast i świadoma rezygnacja wielu osób z prywatnego samochodu na rzecz transportu publicznego i pojazdów współdzielonych. Sądzimy, że ten trend jeszcze bardziej się umocni w roku 2022.

Zagrożeniem dla koniunktury może rosnące koszty energii i paliw, co przekłada się na sytuację na rynku materiałów budowlanych, jeśli w dalszym ciągu utrzyma się ich ograniczona dostępność, niepewne terminy dostaw i rosnące koszty. Obserwując rynek widzimy jednak, że producenci szukają sposobów na odbudowę pozrywanych łańcuchów dostaw i mamy nadzieję, że pierwsze pozytywne efekty tych działań będą widoczne już w tym roku.

Nowy trend: rośnie popyt na nieruchomości premium

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
W 2021 roku na rynku mieszkaniowym zyskał na znaczeniu segment domów jednorodzinnych i segment premium. Oba trendy będą miały swoją kontynuację w 2022 roku. Pandemia spowodowała, że w domu czujemy się bezpieczniej, mamy więcej przestrzeni, która pozwala na wydzielenie strefy do odpoczynku, jak też strefy do pracy w trybie home office, czy nauki oraz fragment własnej zieleni. W związku z tym, że dotykają nas obecnie wysokie podwyżki cen energii, będziemy także coraz bardziej zwracać uwagę na projekty, w których zastosowane są rozwiązania służące maksymalnemu ograniczeniu kosztów utrzymania poprzez oszczędność zużywanej energii.

Od marca 2020 roku obserwujemy duże zainteresowanie domami jednorodzinnymi, które stawiamy w Ożarowie Mazowieckim w Osiedlu Villa Campina. Klienci doceniają przede wszystkim to, że są one praktycznie pasywne energetycznie. Innym projektem, w którym wykorzystane będą proekologiczne i energooszczędne rozwiązania jest osiedle domów wielorodzinnych w technologii prefabrykacji, które zbudujemy w podkrakowskiej Zawadzie.

Nieruchomości premium to kolejny trend, który rozwinie się w najbliższych latach. Wpływ na to mają zmiany modelu życia, wzrost oczekiwań wobec standardów mieszkaniowych i dobre perspektywy na wzrost wartości. Nasze projekty o podwyższonym standardzie realizujemy obecnie w Gdańsku - Osiedle Horizon i Chorzowie - Osiedle Kościuszki, a wkrótce uruchomimy prestiżową inwestycję Nad Odrą w Szczecinie.

Rynek mieszkaniowy 2022: ekologia i ekspansja najmu instytucjo

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development
Innowacje i ekologia, ustabilizowanie wzrostu cen mieszkań oraz sukcesywne umacnianie segmentu najmu instytucjonalnego – te trzy obszary będą bardzo ważne dla rynku mieszkaniowego w 2022 roku. Jednym z najsilniejszych trendów, który na dobre zagościł w branży deweloperskiej jest wprowadzanie do projektów szerokich pakietów rozwiązań ekologicznych. Zrównoważone budownictwo będzie zyskiwało na znaczeniu, a klienci, coraz bardziej świadomi postępujących zmian klimatu, chętniej sięgać będą po produkty wpisujące się w zielony trend. Także dlatego, że w dłuższej perspektywie będą one oznaczać dla nich realne oszczędności w zakresie eksploatacji nieruchomości.

Spodziewamy się także schłodzenia rynku i jego stabilizacji, szczególnie w przypadku cen mieszkań. Sądzę, że będą one rosły na poziomie 3-4 proc. w skali roku.
Coraz więcej klientów będzie się też skłaniać ku najmowi długoterminowemu, co jest odpowiedzią na pewną zmianę pokoleniową, ale jest też efektem czynników ekonomicznych. Ograniczające się możliwości pozyskania finansowania sprawiają, że coraz więcej klientów będzie skłaniać się ku najmowi instytucjonalnemu. Liczba lokali dedykowanych segmentowi PRS rośnie i ten trend w 2022 roku ulegnie wzmocnieniu.

Wysokie stopy zwiększają zakupy inwestycyjne nowych mieszkań

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Najważniejszym trendem, który zmieni obraz polskiego rynku były i będą hurtowe zakupy mieszkań przez fundusze inwestycyjne. To, jak również spodziewane, dalsze podwyżki stóp procentowych, a także obniżka zdolności kredytowej wielu osób, co nie pozwoli im na zakup większego mieszkania niż kawalerka, będą czynnikami, które w dużym stopniu ograniczą dostępność mieszkań dla Kowalskich. Nie wpłynie to jednak na obniżkę cen ze względu na istotne trudności po stronie podażowej i utrzymywanie się trendu zakupów inwestycyjnych.

Preferencje nabywców nowych mieszkań: ekologia i transport zrównoważony

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development
Z pewnością wielu nabywców śledzi teraz informacje o stopach procentowych i niewątpliwie decyzje Rady Polityki Pieniężnej będą miały duży wpływ na kształtowanie się rynku w tym roku, szczególnie w segmencie tanich mieszkań. Trzeba jednak mieć świadomość, że w dalszym ciągu istnieje zjawisko deficytu mieszkaniowego i każdy ubytek popytu konsumenckiego jest natychmiast zastępowany nowym popytem inwestycyjnym. Zapotrzebowanie na mieszkania jest ogromne i osoby, które nie mogą sobie pozwolić na zakup, natychmiast trafiają na rynek najmu. Inwestorzy z kolei, w dalszym ciągu dysponują nadwyżkami finansowymi, więc nie spodziewamy się gwałtownego załamania obecnej koniunktury ze strony popytowej.

Jeśli chodzi o preferencje konsumentów, to miniony rok przyniósł dalsze umocnienie się postaw proekologicznych. Szczególnie w odniesieniu do transportu zrównoważonego. Obserwujemy to szczególnie w przypadku inwestycji FIQUS Marcelin, gdzie znacząca część klientów to osoby, które poszukiwały mieszkania z dobrym dostępem do transportu publicznego i infrastrukturą dla rowerów i hulajnóg, ponieważ podjęły decyzję o rezygnacji z samochodu. Lokalizacja jest obecnie jeszcze ważniejsza niż dotychczas a paradygmat 15-minutowego miasta wyznacza aktualny standard wyboru działki pod nowe inwestycje deweloperskie.

Popyt na nowe mieszkania wyhamuje, ale nie ceny

Marcin Michalec, CEO Okam
Jeśli chodzi o sektor nieruchomości mieszkaniowych, niektórzy eksperci wskazują, że utrzymujący się od pewnego czasu pobyt na nowe lokale powoli będzie wyhamowywał. Nie prognozujemy jednak spadku cen mieszkań na rynku pierwotnym z uwagi m.in. na prawdopodobny dalszy wzrost cen materiałów budowlanych czy możliwe wahania na rynku surowców i energii. Należy przy tym wziąć także pod uwagę rosnące koszty pracy podwykonawców oraz fakt, że w największych miastach dostępność gruntów pod nowe inwestycje jest mocno ograniczona, a ceny działek rosną. Przewidujemy zatem, że popyt przynajmniej przez jakiś czas będzie nadal choć w pewnym stopniu przewyższał podaż, zaś ceny mieszkań będą szły w górę, może natomiast nie tak szybkim tempie, jak w ostatnim okresie.

Zakładamy też, że nadal rozwijać się będzie trend konsumencki związany z potrzebą załatwienia w najbliższej okolicy najważniejszych spraw, jak zakupy czy odpoczynek, a tym samym chęć posiadania mieszkania, które takie potrzeby zaspokoi.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home
Proponuję spojrzeć na rynek w szerszym kontekście i na początek wybiec nieco w przyszłość. Według najnowszych danych Eurostatu mieszkaniec Europy dysponuje średnio 40 mkw. powierzchni. Polak zaledwie 29 mkw. mieszkania, chociaż to i tak o 1/3 więcej niż w roku 2002. Duńczycy, którzy są liderami tego zestawienia, mają do dyspozycji 60 mkw. na osobę. Polska, zatem cały czas goni średnią europejską. Rynek mieszkaniowy cały czas będzie się rozwijał. Bogacimy się jako społeczeństwo i chcemy żyć w mieszkaniach większych i lepszych jakościowo. To nie oznacza oczywiście tego, że rynek w przyszłym roku czy w latach kolejnych będzie tak rozgrzany jak w roku minionym. Daje jednak obraz tego, co może dziać się w przyszłości. Mieszkać lepiej, znaczy dziś nie tylko mieć większe mieszkanie, to także elementy ekologiczne oraz pozwalające mieszkańcom na obniżenie kosztów utrzymania, zarówno indywidualnych, jak i kosztów wspólnych. Ten trend jest wyraźny. Zauważamy także wzmożone zainteresowanie inwestorów kupujących „hurtowo” mieszkania na wynajem. To wciąż jednak niewielki wycinek rynku, a do Niemiec czy Szwajcarii jest nam bardzo daleko. Ważne odnotowania są także wydłużony czas przygotowania inwestycji, nowe przepisy ograniczające architektów, no i oczywiście rosnące stopy procentowe.

Nowe mieszkania to i najnowsze technologie

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg
Rok 2021 był bardzo udany dla całego, polskiego rynku nieruchomości mieszkaniowych. Obserwowaliśmy rosnący popyt inwestycyjny. Rynek w ciągu najbliższych 2 lat będzie się stabilnie rozwijał. Spodziewamy się, że nadal popyt będzie przewyższał podaż ze względu na wymogi proceduralne i administracyjne, dotyczące wprowadzania nowych inwestycji. Wzrost popytu może być także stymulowany przez nabywców lokujących swój kapitał, jednak kupujący mieszkanie na własne potrzeby nadal będą stanowić istotną część nabywców. Analizy rynku mieszkaniowego pokazują, że podaż jest wciąż niewspółmierna do popytu, co jest wynikiem dużego zainteresowania zakupem mieszkań połączonym z wolniejszym ich wprowadzeniem na rynek.

Sądzimy, że w perspektywie roku podwyżka stóp procentowych nie wpłynie znacząco na popyt na mieszkania. Podkreślam, że w Polsce nadal brakuje kilku milionów mieszkań, a pandemia dodatkowo wzmocniła potrzeby związane z komfortem miejsca zamieszkania, także w kontekście pracy zdalnej. Dlatego wygląda na to, że rynek nieruchomości mieszkaniowych uzyskał bardzo mocny impuls, który będzie trwalszy i bardziej długoterminowy niż inne efekty pandemii.

Kupujący szukają elastycznie zaprojektowanych i wygodnych mieszkań, w których będą mogli łączyć życie codzienne z pracą zdalną. Na rynku widoczny jest też trend koncentrowania się sfery zakupowej i usługowej w obrębie osiedla. Wiąże się to z koncepcją 15-minutowych miast. W tej koncepcji upatruje się panaceum na problemy nowoczesnego świata.

Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu