Jak napisała w sobotę agencja ITAR-TASS, MSZ Federacji Rosyjskiej uważa za nieuczciwe podejmowane w Polsce i innych krajach próby wypaczania wyników konferencji jałtańskiej. Według rosyjskiego MSZ, "grzechem jest skarżenie się na Jałtę przez naszych polskich partnerów", a przepisywanie historii II wojny światowej, gdy wydarzenia historyczne wyrywa się z kontekstu tej epoki, jest "nieuczciwe" - konkluduje ITAR-TASS.
- Właśnie w Jałcie__mocarstwa sojusznicze potwierdziły pragnienie, by Polska była silna, wolna, niezawisła i demokratyczna. W wyniku uregulowań jałtańsko-poczdamskich Polska zyskała istotne powiększenie terytorium na północy i zachodzie. Jej bezpieczeństwo zagwarantowały nie tylko Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, ale i ZSRR - pisze ITAR-TASS.
Analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Marek Menkiszak powiedział, że rosyjskie MSZ, poprzez tego typu wypowiedzi realizuje konsekwentną linię w propagandzie wielkomocarstwowej. Jego zdaniem, poprzez odwołania do tradycji Związku Radzieckiego władze rosyjskie budują w społeczeństwie "świadomość potęgi i wielkości" państwa.
Jak dodał Menkiszak, wszystko, co podważa rolę Związku Radzieckiego w zwycięstwie nad faszyzmem i sukcesy na arenie międzynarodowej jest w Rosji poddawane krytyce. - Państwo rosyjskie pokazuje się w ten sposób jako kontynuator zwycięskiej mocarstwowej tradycji - podkreślił Menkiszak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?