Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Wenderlich powalczy o przywództwo w SLD

Magdalena Nałęcz AIP
Podczas sobotniej konwencji SLD swoje kandydatury na przewodniczącego ugrupowania przedstawiło 10 osób, m.in. Jerzy Wenderlich, Włodzimierz Czarzasty, Joanna Senyszyn oraz 24-letni Dariusz Szczotkowski. O reelekcję, zgodnie z zapowiedzią, nie ubiegał się Leszek Miller. Wcześniej członkowie przegłosowali wprowadzenie powszechnych wyborów przewodniczącego i zaprezentowali deklarację ideowo-programową partii.

- Nie oddamy Polski klerowi. Tylko my możemy walczyć o równouprawnienie kobiet, o związki partnerskie – powiedziała podczas konwencji Joanna Senyszyn, która zdecydowała się kandydować na szefa SLD, ponieważ partia potrzebuje „zmiany sposoby myślenia” oraz powrotu do „naszych lewicowych ideałów”. Była poseł to jeden z 10 kandydatów na stanowisko szefa SLD. Podczas sobotniej konwencji ugrupowania chęć objęcia stanowiska zgłosili Włodzimierz Czarzasty, Krzysztof Gawkowski, Michał Huzarski, Adam Kępiński, Tomasz Nesterowicz, Piotr Rączkowski, Joanna Senyszyn, Dariusz Szczotkowski, Jerzy Wenderlich oraz Zbyszek Zaborowski.

W tonie podobnym do Senyszyn
wypowiadał się podczas prezentowania swojej kandydatury Michał Huzarski. - Musimy powrócić do korzeni. SLD powinno być partią dla ludzi pracy oraz ludzi bez pracy – stwierdził szef legnickich struktur SLD. Zapowiedź przemian pojawiła się również w wypowiedziach 24-letniego Dariusza Szczotkowskiego, który powiedział, że partia musi stać się lewicą „racjonalną". Z kolei Jerszy Wenderlich, nawiązując do przegranej ugrupowania w wyborach parlamentarnych, podkreślił, że partia musi „zbudować nowy system komunikowania się z wyborcami”. Podobną myśl wyraził Tomasz Nestorowicz. - Będzie nas czekała praca na docieraniu do ludzi – stwierdził radny z Zielonej Góry.

Konkretne propozycje padły natomiast z ust Krzysztofa Gawkowskiego, który zapowiedział propozycję zebrania podpisów pod obywatelskimi projektami ustaw dotyczącymi „równego państwa”, płacy minimalnej oraz wieku emerytalnego. - Pani premier, lewica będzie rozliczała Panią z każdego słowa i obietnicy – stwierdził sekretarz SLD. Chwilę wcześniej Włodzimierz Czarzasty przekonywał, że SLD powinno uporządkować sytuację w partii i „w trybie natychmiastowym” rozpocząć rozmowy z innymi podmiotami lewicy. - Chcę współrządzić – podkreślił szef mazowieckich struktur ugrupowania. Zbyszek Zaborowski stwierdził, że zadaniem SLD obecnie powinno być zajęcie się „sytuacja zwykłego człowieka”.

Przed prezentacją kandydatów na przewodniczącego przegłosowano nowy tryb wyboru na to stanowisko – nowy szef obejmie je po wygranej w wyborach powszechnych. Partia przedstawiła również deklaracją ideowo-programową, która „dziś, po dziesięciu latach rządów PO i PiS, kiedy prawica burzy porządek i ład społeczny, na szwank wystawiając dobro Polek i Polaków”, jak czytamy w dokumencie, jest „ofertą godnego życia dla wszystkich obywateli, nowoczesnego państwa sprawiedliwości społecznej”. Zadania, które wyodrębniła w niej partia, to m.in. "korekta kapitalizmu" tak, aby gospodarka „służyła ludziom”, powstrzymanie narastających nierówności społecznych oraz "wykorzystanie członkostwa Polski w Unii Europejskiej", w tym prowadzenie polityki „zapewniającej pozycję partnera niezbędnego dla pomyślnego ułożenia relacji UE-Rosja i rozsądnie wspierającego integrację Ukrainy z UE”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska