Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest petycja mieszkańców Golubia-Dobrzynia w sprawie sprzedaży działek w lesie przy Szosie Rypińskiej

Karolina Rokitnicka
Karolina Rokitnicka
Za sprzedażą działek przy Szosie Rypińskiej było 6 radnych (Łukasz Bednarski, Justyna Bestry, Józef Pietrzak, Łukasz Pietrzak, Marek Stawski i Aleksander Wichrowski). Nieobecnych na sesji było 5 radnych. Przeciwko uchwale zagłosowali: Dominika Piotrowska, Krzysztof Skrzyniecki i Franciszek Jagielski, od głosu wstrzymała się Monika Kwidzyńska
Za sprzedażą działek przy Szosie Rypińskiej było 6 radnych (Łukasz Bednarski, Justyna Bestry, Józef Pietrzak, Łukasz Pietrzak, Marek Stawski i Aleksander Wichrowski). Nieobecnych na sesji było 5 radnych. Przeciwko uchwale zagłosowali: Dominika Piotrowska, Krzysztof Skrzyniecki i Franciszek Jagielski, od głosu wstrzymała się Monika Kwidzyńska Printscreen z eSesja
Ponad 100 mieszkańców Golubia-Dobrzynia podpisało się pod pismem skierowanym do Rady Miasta w związku z podjętą przez radnych uchwałą o przeznaczeniu do sprzedaży działek przy Szosie Rypińskiej.

Wideo. Rodzinny kapitał opiekuńczy

od 16 lat

„Wyrażamy niezadowolenie i składamy skargę na burmistrza oraz radnych, którzy zagłosowali za sprzedażą działek przy Szosie Rypińskiej. Nie chcemy, aby majątek miasta był sprzedawany jeśli Pan Burmistrz wielokrotnie mówił, że sytuacja budżetu miasta jest dobra. Skoro jest dobra, to po co sprzedawać. Jaki jest powód sprzedaży mienia miejskiego W tak trudnych czasach wojny na Ukrainie, kryzysu energetycznego i wysokiej inflacji niezrozumiałe jest sprzedawać mienie miejskie. My niżej podpisani wyrażamy niezadowolenie z powodu kolejnej sprzedaży majątku miejskiego, którego my wszyscy mieszkańcy Golubia-Dobrzynia jesteśmy właścicielami. Co pozostawimy kolejnym pokoleniom? Należy tak atrakcyjne działki pozostawiać na inwestycje miejskie lub pozostawić jako tereny zielone. Prosimy o wycofanie się z podjętej decyzji i rezygnację ze sprzedaży działek” – czytamy w piśmie mieszkańców.

W środę 28 września o godz. 12 Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Golubia-Dobrzynia zajęła się sprawą.

- W piśmie jest częściowo forma skargi, a częściowo petycji. Dla każdej ze sprawy jest inny tryb rozpatrywania i okoliczności. Należy określić jaka jest forma tego pisma - mówiła przewodnicząca komisji Anna Paprocka.

Sekretarz Urzędu Miasta Przemysław Kuczkowski wyjaśnił mieszkance składającej pismo zasady - skarga może odnosić się do nieprawidłowości i jest rozpatrywana w ciągu miesiąca przez organ nadrzędny, a petycja może być po prostu wyrazem niezadowolenia czy prośby o odstąpienie od podjętych decyzji. Tu czas na jej załatwienie to 3 miesiące. Ostatecznie zdecydowano, że mieszkańcy składają petycje.

Radny Łukasz Bednarski oraz burmistrz Mariusz Piątkowski próbowali przekonać mieszkankę do sprzedaży miejskich gruntów, tłumacząc, że ma to być wkład własny miasta w inwestycje (modernizacja targowiska, stadionu i termomodernizacja ZSM).

- Planowaliśmy, że będą to inwestycje tańsze. Okazało się, że targowisko, na które mamy 4,8 mln zł wsparcia zamiast planowanych 6 mln zł ma kosztować prawie 8 mln. Na stadion pozyskaliśmy 3 mln zł, planowaliśmy inwestycje za około 7, a najtańsza oferta to 12 mln zł. Stoimy przed trudnymi decyzjami, czy dofinansowanie oddać, czy szukać pieniędzy dodatkowych na inwestycje - mówił burmistrz Mariusz Piątkowski.

Burmistrz przekonywał, że sprzedaż miejskich działek może skutkować rozwojem i miejscami pracy.

- Sprzedaż miejskiego mienia powinna być rozważna. Moim zdaniem bezpieczniejsza byłaby dzierżawa. Niestety nie ma gwarancji na miejsca pracy. Tam może powstać jednoosobowy zakład krawiecki albo nic, jak w przypadku wielu miejskich działek. Mówimy o gruntach za około 1 mln zł, czy naprawdę są one kluczowe przy inwestycjach za kilkanaście milionów, czy naprawdę miasto stać na wydanie 8 mln zł na targowisko czynne 300 godzin rocznie? - pytała mieszkanka.

Radny Łukasz Bednarski przekonywał, że targowisko może być czynne dłużej i wykorzystywane inaczej niż dotychczas, np. do organizacji koncertów, bo te na muszli przeszkadzają mieszkańcom. Radny miał także obiekcje co do podpisów pod pismem do urzędu, stwierdzając, że jednym charakterem pisma jest podpisanych kilka osób.

- Każdy mieszkaniec, którego nazwisko jest pod tym pismem, zna sprawę, upoważniał, a nawet niektórzy prosili, by znaleźli się na tej liście, dlatego jeden przedstawiciel rodziny wpisywał wszystkich członków, po uzgodnieniach telefonicznych - zaznaczyła mieszkanka.

Ostatecznie zdecydowano, że petycja trafi na posiedzenie wspólne komisji Rady Miasta.

Przypomnijmy, że władze miasta przygotowały do sprzedaży dwie działki przy Szosie Rypińskiej – między lecznicą dla zwierząt a szpitalem. Działka o powierzchni 0, 38 ha została wystawiona za 489 000 zł netto. Druga działka mająca 0,5153 ha jest za 654 000 zł netto. Ich przeznaczenie to zabudowa usługowa. Oferty od osób, którym przysługuje pierwszeństwo w nabyciu nieruchomości są przyjmowane do 13 października. Termin przetargu nie jest jeszcze znany.

Temat sprzedaży działek podzielił nie tylko mieszkańców, ale także radnych i wywołał na sesji dyskusję na sesji. Ze względu na kryzys gospodarczy, inflację, zawirowania kredytowe oraz związane z ogrzewaniem, rosnące bieżące koszty funkcjonowania, problemy firm, opozycyjni radni uznali, że to nie jest dobry czas na sprzedaż miejskich gruntów. Opozycja miała także obiekcje co do zagospodarowania gruntów, podając przykłady sprzedaży i dzierżawy miejskich gruntów, na których nic nie powstało, np. tereny w parku przemysłowym, działki przy ulicy Mazowieckiej (część po dawnym przedszkolu), teren po targowisku tzw. Manhattan. Prawnik urzędu zaznaczył, że umowa sprzedaży nie może być warunkowa i nie ma możliwości określenia co i kiedy ma powstać na sprzedawanym gruncie. Ostatecznie za sprzedażą działek było 6 radnych (Łukasz Bednarski, Justyna Bestry, Józef Pietrzak, Łukasz Pietrzak, Marek Stawski i Aleksander Wichrowski). Nieobecnych na sesji było 5 radnych. Przeciwko uchwale zagłosowali: Dominika Piotrowska, Krzysztof Skrzyniecki i Franciszek Jagielski, od głosu wstrzymała się Monika Kwidzyńska.

Trwa głosowanie...

Czy popierasz sprzedaż działek miejskich przy Szosie Rypińskiej w Golubiu-Dobrzyniu?

Nasze Miasto Golub-Dobrzyń

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska