Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Język umowy

Małgorzata Wąsacz
Zanim zapiszesz się do szkoły językowej uważnie przeczytaj umowę, którą dostajesz do podpisania - radzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Okazuje się, że niektóre z nich zawierają niedozwolone klauzule, niekorzystne dla klientów.

     Rok szkolny zbliża się wielkimi krokami. Za miesiąc początek roku akademickiego. To dla szkół językowych gorący okres. Dla klientów - konieczność zebrania pieniędzy na kurs, co najmniej kilkuset złotych za rok nauki.
     Pieniądze przepadną
     
Tymczasem UOKiK skontrolował umowy, jakie szkoły językowe dają nam do podpisu. Niektóre z nich zawierają zapis, że w przypadku rezygnacji z kursu, mogą zatrzymać całą wpłaconą przez słuchacza opłatę . - To klauzula niedozwolona, gdyż rażąco narusza interesy konsumentów - _ocenia Cezary Banasiński, prezes UOKiK w Warszawie. Także Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał w prawomocnym wyroku, że niedozwolone jest postanowienie wzorca umowy o następującej treści: _Płatność za kurs: po dokonaniu wpłaty pieniądze nie ulegają zwrotowi _stosowanej przez "The American Academy of English" sp. z o.o. w Katowicach. W uzasadnieniu sąd argumentował, iż zasada niezwracania wpłaconych pieniędzy jest sprzeczna z dobrymi obyczajami. Narusza bowiem zasady współżycia społecznego, takie jak: zaufanie stron, życzliwość i uczciwość. - _Prawomocny wyrok sądu obowiązuje i żadna szkoła językowa nie może stosować zabronionej klauzuli. Jeśli jednak tego rodzaju postanowienie zostało umieszczone w umowie, to konsument ma pełne prawo nie stosować się do niego. Jednak w pozostałym zakresie umowa w pełni obowiązuje - wyjaśnia Dariusz Łomowski z biura prasowego UOKiK.
     Inne pułapki
     
Warto również wystrzegać się innych zapisów. Zdarza się, że w umowach są klauzule, że np. szkoła zastrzega sobie możliwość zmiany lektora czy liczby godzin zajęć. Po podpisaniu takiej umowy nie będziemy mogli nic zrobić, gdyby poziom zajęć był niższy od tego, jaki nam obiecywano. - W przypadku wątpliwości w zakresie wszelkich zapisów umieszczonych w umowach należy się zwrócić do miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów - mówi Dariusz Łomowski. Aleksander Barczewski z bydgoskiej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dodaje: - Do tej pory nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych skarg na działalność szkół językowych w naszym mieście.
     

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska