Długo wyczekiwane derby powiatu sępoleńskiego w A-klasie, mimo strzelonych siedmiu goli, nie zachwyciły poziomem.
Goście już do przerwy prowadzili 3:1, a przy wszystkich straconych przez krajan golach swój udział miał bramkarz miejscowych. Tuż po rozpoczęciu gry goście podwyższyli prowadzenie i na boisku nic ciekawego się nie działo. Dopiero w końcówce meczu dwa strzały z dystansu Dominika Bonka znalazły drogę do siatki, ale wygrana gości ani na moment nie była zagrożona.
Wideo
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!