Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamionka zmieniła lidera. Po kolejnej porażce Tucholance ucieka awans

Piotr Pubanz
W Sępólnie Krajna (na niebiesko) nie sprostała graczom z Koronowa. W wyskoku Henryk Grajczyk.
W Sępólnie Krajna (na niebiesko) nie sprostała graczom z Koronowa. W wyskoku Henryk Grajczyk. Piotr Pubanz
Sporo ciekawych meczy obejrzeli kibice w 16. kolejce bydgoskiej A-klasy. Najciekawiej miało być w Tucholi i Kamieniu, gdzie mierzyły się zespoły walczące o awans.

Zadowolony może być tylko Grom, który przywiózł do domu komplet punktów, po pokonaniu Tucholanki. Kamionka zremisowała z liderem z Pruszcza, dzięki czemu na czoło tabeli wysforowali się gracze ze Świekatowa.

TUCHOLANKA TUCHOLA – GROM WIĘCBORK 2:5 (0:2)
Bramki: Mikołaj Górka, Szymon Szyca - Bartłomiej Kosmela, Andrzej Bilicki, Mateusz Przybylski, Mariusz Żychski, Łukasz Nowak. TUCHOLANKA: Wojciechowski – Ostrowski, Kowalke, Szulc, Pędowski (65. Rydelek) – Babiński, Renkiewicz, B.Kaszczyszyn (80. Bugaj), P.Kaszczyszyn – Czapiewski (30. Górka), Fierek (45. Szyca). GROM: Kunek - Lizik, Meyer, Tuński, Gierszewski (77. Skiba) - Erkvania, Przybylski, Nowak, Żychski (72. Herzberg) - Bilicki (62. Błociński), Kosmela (46. Hrycajewski).

Tucholanka fatalnie weszła w rundę wiosenną, awans do „okręgówki” mocno się więc oddalił. Po dotkliwej porażce w Pruszczu, przyszła kolejna z więcborskim Gromem, a więc kolejnym zespołem, który walczy o wyższą klasę rozgrywkową. Mecz w Tucholi zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście, którzy raz za razem rozmontowywali dziurawą defensywę miejscowych. Goście grali z polotem, często goszcząc pod bramką rywala. Teraz muszą potwierdzić swą dyspozycję w kolejnym spotkaniu z Kamionką, a droga do „okręgówki” będzie stała otworem.

KRAJNA SĘPÓLNO – VICTORIA KORONOWO 2:3 (2:1)
Bramki: Mariusz Mosek, Artur Dądela – Mateusz Chrzanowski, Krystian Uczniak, Mateusz Andrzejewski. KRAJNA: Bryś – K.Mosek, Siekierka, Kozina, Grajczyk – Kwasigroch (75. Kaczmarek), Trąbka (55. Suchomski), Pastwik, M.Mosek, Bonk (35. Błaszczyński) – Dądela.

Tak jak przypuszczano na boisku w Sępólnie spotkały się wyrównane drużyny. Nieco więcej szczęścia mieli przyjezdni i to oni w konsekwencji schodzili z boiska w pełni zadowoleni. Krajanie prowadzili do przerwy 2:1, ale w ciągu 2 minut pozwolili strzelić sobie dwa gole. Warto nadmienić, że jedenastkę przy stanie 2:3 obronił Bryś. - Uczulałem w przerwie swoich piłkarzy, na pierwsze minuty drugiej połowy, bo wiedziałem, że nasz rywal od razu rzuci się do odrabiania strat – mówił po meczu zrezygnowany trener Krajny Henryk Zielinski. – Niestety, doszło do tego czego się obawiałem i w 120 sekund przegraliśmy to spotkanie. Te dwa ciosy rozbiły zespół, który nie miał pomysłu na rozmontowanie uważnie grającej defensywy gości.

KAMIONKA KAMIEŃ – START PRUSZCZ 1:1 (0:1)
Bramki: Tomasz Mrugalski – Jakub Krzyżanowski. KAMIONKA: Sowiński – Kapałczyński, Bukowski, Tusznio, Karpacz - Strumiłło, T.Czapiewski (46. Kobus), Chmarzyński, Lepak, Steinborn (75. Stryszyk) – Mrugalski (80. B.Czapiewski).

- Więcej z gry mieli goście, ale wynik remisowy uważam za sprawiedliwy – mówił po meczu trener Kamionki Sławomir Gołąbek. – Szkoda tej straconej bramki, bo padła ona po ewidentnym faulu na naszym bramkarzu. Po wyrównaniu przez Tomka Mrugalskiego Start ruszył do ataku, jednak nie potrafił sforsować naszej dobrze grającej defensywy, a wszystkie wrzutki w pole karne pewnie łapał

Karol Sowiński. W końcówce zabrakło nam szczęścia, gdy po uderzeniu Artura Bukowskiego piłka wylądowała na poprzeczce.

DĄB POTULICE – MYŚLIWIEC GOSTYCYN 2:2 (1:1)
Bramki: Kamil Wisiorek 2 – Paweł Bloch, Bartosz Kowalewski. MYŚLIWIEC: Buczkowski - Reda, Fortuński (5. Maciałek), Kuligowski, Jarząbek - Mosek (70. Chmura), Nitka (60. Jakusz-Gostomski), Wiśniewski, Fojut - Kowalewski, Bloch (89. Osowicki).

Piłkarze z Gostycyna pokazali w Potulicach kolejny raz wielki charakter. Co prawda przez większość spotkania przewagę posiadali miejscowi, ale to podopieczni Jarosława Kuligowskiego schodzili z boiska usatysfakcjonowani wywalczeniem punktu, który nota bene wyrwali rywalowi rzutem na taśmę w 89. min. meczu.

RAWYS RACIĄŻ – VICTORIA NIEMCZ 8:0 (4:0)
Bramki: Damian Rybacki 3, Wojciech Sucharski 2, Rafał Pasiński, Daniel Pril, Grzegorz Glazik. RAWYS: Ligman – Sucharski, Jasionowicz, Malinowski (65. D.Pril), M.Pril – Wiligała (53. Scheffs), Banaś (58. Glazik), Pasiński, A.Prill – Rybacki, Domachowski.

Piłkarze z Raciąża ostro postrzelali sobie w meczu z Victorią. Rywal co prawda należy do najsłabszych ekip w lidze, jednak aż tak wysokiej wygranej nikt w Raciążu się nie spodziewał. Przy odrobinie szczęścia raciążanie mogli pokusić się o dwucyfrówkę. - Było za lekko, za łatwo i za przyjemnie – podsumował spotkanie trener Rawysa Dariusz Hoffmann. - Przeciwnicy praktycznie nie stawili oporu, więc był to typowy mecz bez historii i paść mogło co najmniej 10 bramek więcej. 3 punkty cieszą, ale tego meczu nie można nawet nazwać jednostką treningową.

Tabela

1. Fala Świekatowo 15 36 33-12
2. Start Pruszcz 16 35 48-16
3. Tucholanka Tuchola 16 32 43-29
4. Grom Więcbork 15 31 39-26
5. Victoria Koronowo 16 31 34-18
6. Kamionka Kamień 16 28 29-23
7. Krajna Sępólno 16 25 40-31
8. Rawys Raciąż 16 22 45-32
9. Tartak Wudzyn 16 19 27-45
10. GLKS Dobrcz 16 17 24-34
11. Dąb Potulice 16 15 44-56
12. Myśliwiec Gostycyn 16 12 23-45
13. Victoria Niemcz 16 10 18-43
14. Sparta Przysiersk 16 2 16-53

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto