Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kąpiel surowo (nie)wzbroniona

Adrianna Ośmiałowska
Dopiero co minęła połowa pierwszego miesiąca wakacji, a w powiecie rypińskim woda odebrała życie już trzem ludziom. Policja apeluje, by korzystać z kąpielisk strzeżonych. Tylko jak, skoro na 46 tysięcy mieszkańców przypada tylko jedno, w Sitnicy?

4 lipca w jeziorze Głęboczek, leżącym na granicy gmin Rogowo i Brzuze, utonął 14-latek z Rypina. Kąpielisko było niestrzeżone. Chłopiec przecenił swoje siły i nie dopłynął do drugiego brzegu.

9 lipca w Jeziorze Żalskim (gmina Brzuze) utonął 47-letni mieszkaniec powiatu pruszkowskiego. Dzień później w Jeziorze Urszulewskm (gmina Skrwilno) zginął 25-letni mieszkaniec powiatu sierpeckiego. Nie umiał pływać.

- Czy w gminach ktoś nie mógłby się zainteresować niestrzeżonymi kąpieliskami? Albo trzeba postawić ratowników, albo tabliczki z informacją o zakazie kąpieli. Tak, by policjanci mogli go egzekwować - uważa nasz Czytelnik.

Największą liczbą jezior mogą pochwalić się gminy Rogowo (5) i Brzuze (12). W pierwszej jest jedyne w powiecie kąpielisko strzeżone - w Sitnicy, nad jeziorem Huta. Wiąże się to z funkcjonowaniem tam ośrodka wypoczynkowego. Podobny jest w Urszulewie (gmina Skrwilno), ale tamtejszego kąpieliska do użytku nie dopuścił sanepid. Dla porównania: powiat golubski ma dwie plaże z ratownikami - w Okoninie (gmina Ciechocin) i w Nowogrodzie (gmina Golub-Dobrzyń). Przy obu działają ośrodki wypoczynkowe.

Przypomnijmy, że kąpanie się w miejscach niestrzeżonych jest wykroczeniem, za które można zapłacić mandat. Ale tylko wtedy gdy na brzegu stoi tablica z napisem "Zakaz kąpieli". W przeciwnym razie każdy korzysta z wodnych uciech na własną odpowiedzialność. Gminy tabliczek nie postawią, bo to nie leży w ich kompetencji.

- Do gminy należy tylko ośrodek w Sitnicy i tam mamy ratownika - mówi wójt gminy Rogowo Barbara Nowakowska. - Nie wyobrażam sobie, by było inaczej, skoro z kąpieliska w słoneczne dni korzysta wiele osób. Inne jeziora są oddane w zarząd przedsiębiorstwu rybackiemu i nic do nich nie mamy.

Jeszcze kilka lat temu działało kąpielisko nad jeziorem Kościan. Gmina wybudowała pomost, dzieciaki kąpały się podczas biwaków pod okiem nauczycieli. Ale drewnianą konstrukcję ktoś rozebrał__i prawdopodobnie spalił. Mieszkańcy gminy nadal często jeżdżą nad jeziora Ruda i Kościan, sporadycznie nad Rojewskie.

W Brzuzem, nad Jeziorem Brzuskim, w ub. r. oddano do użytku nowy pomost, sfinansowany przez gminę. Ludzie wchodzą do wody, ale nikt ich nie pilnuje. Wójt Jan Koprowski zapewnia, że niebawem się to zmieni.

- Ratownik pojawi się jeszcze podczas tegorocznych wakacji - zapewnia. - Docelowo planujemy stworzyć w gminie cztery, pięć strzeżonych kąpielisk. Na pewno nad Jeziorem Trąbińskim i Okonin. Będzie się to wiązało z budową bazy wypoczynkowej. Liczę, że zdobędziemy na takie przedsięwzięcia unijne dofinansowanie.

Plany planami, ale póki nie będzie większej liczby ratowników na pomostach, pozostaje zdrowy rozsądek. Powinien podpowiedzieć, że po alkoholu do wody wchodzić nie warto i że nie ma co przeceniać swoich pływackich umiejętności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska