Mieszkańcy nie kryją radości. Odtąd karetka będzie na miejscu zgłoszenia w kilka minut. Dotąd z Tucholi dojeżdżała w trzydzieści minut. Do najdalej położonego Kręga dotrze w dziesięć minut.
Na nadzwyczajnej sesji
By śliwiczanie mieli karetkę u siebie, ich radni musieli się zebrać w poniedziałek na nadzwyczajnej sesji.
- Początkowo karetka miała być przekazana niepublicznemu zakładowi opieki zdrowotnej w Tucholi - wyjaśnia wójt Śliwic Jerzy Bogusławski. - Ktoś się jednak w ministerstwie obudził i zobaczył, że nie można przekazać karetki niepublicznej służbie zdrowia.
**_Nagła decyzja
- _Informację o przekazaniu nam karetki otrzymaliśmy w piątek po południu, a czas na dokonanie zmian w statucie mamy jedynie do wtorku - _mówił na nadzwyczajnej sesji kierownik ośrodka zdrowia Wojciech Kroplewski. - _Nie ukrywam, że trochę zaskoczył mnie ten pośpiech.
_Na następnej sesji - 26 września śliwiccy radni wysupłają w budżecie 60 tys. zł na remont pomieszczenia, w którym mieścić się będzie "erka".
Nagłe zejścia
- _Wszyscy się cieszymy z tego prezentu - _mówił przewodniczący rady Bogusław Grabowski. - _Każdy z nas wie, iż bywały incydenty, które kończyły się nagłym zejściem z tego świata.
- Wiosną tego roku zdarzyła się tragedia - _relacjonował "Gazecie" wójt. - _Zginęły dwie dziewczyny. Nasz strażacki ratownik medyczny stwierdził, że gdyby karetka przyjechała szybciej, to jedną z ofiar można by uratować.
**_Tuchola nadzoruje
- Ta karetka będzie w pełni wyposażona, będzie taką małą salą reanimacyjną - _mówił radnym Kroplewski. - _Do dojazdu do szpitala podtrzymywać będzie funkcje życiowe.
_Śliwickie pogotowie nadzorować będzie tucholski szpital - to tam mieścić się będzie jedno z wojewódzkich centrum powiadamiania.
