Znaki wprowadzają w błąd kierowców

DROGOWE BUBLE

DROGOWE BUBLE

Jeśli znasz spotkaliście się podobnymi idiotycznymi sytuacjami - dajcie nam znać. Zajmiemy się problemem. Czekamy na sygnały od Czytelników z całego regionu. Zapraszamy też do dyskusji na naszym forum internetowym.

Postanowiliśmy zająć się tym problemem. Dlatego rozpoczynamy cykl publikacji na ten temat. Mamy nadzieję, że w ich tworzeniu pomogą nam Czytelnicy.

Niedorzeczności drogowych w Koszalinie nie brakuje. Dzisiaj zajmiemy się pierwszą z nich, o której najczęściej informowali nas mieszkańcy.

Można zgłupieć
Jadąc aleją Armii Krajowej, skręcając w ulicę Bohaterów Warszawy i chcąc skręcić w ulicę Morską trafia się na absurdalną sytuację. Mianowicie znaki poziome pod kolejowym mostem informują, że ze środkowego pasa można jechać prosto i skręcić w prawo. Natomiast tablica informuje, że z tego samego pasa można jechać tylko prosto.

Na ten drogowy bubel po raz pierwszy zwrócił naszą uwagę koszaliński taksówkarz Krzysztof Król. Jak sam słusznie zwrócił uwagę:

- Nie może być sytuacji, w której znaki poziome mówią, co innego niż znaki pionowe. To absurd! Tak samo reagują inni mieszkańcy. - Tak jest od momentu remontu skrzyżowania. Przyzwyczaiłem się już do tej sytuacji, ale w pierwszym momencie można zgłupieć. Mogę jechać czy nie mogę?! - mówi jeden z Czytelników. - Koszalinianie, pewnie - podobnie jak ja - przywykli już nieco do tego absurdu, ale przecież niezwykle często jeżdżą tędy kierowcy z innych miast. I co? Przecież może dojść do niepotrzebnej stłuczki i to wcale nie będzie ona z winy kierowców.

Zmienimy tablicę
Zarówno znaki poziome i pionowe muszą informować kierowców w identyczny sposób. Sytuacja, w której kierowcy informowani są w sposób dwojaki, a zarazem wykluczający siebie nawzajem jest po prostu zupełną bzdurą. Dostaliśmy wiele sygnałów od Czytelników dotyczących skrzyżowania ulic Bohaterów Warszawy i Morska. Ze sprawą zgłosiliśmy się do Zarządu Dróg Miejskich w Koszalinie. Tam okazało się, że problem jest zarządowi znany. - W najbliższym czasie tablica zostanie zmieniona - powiedziała nam Wiesława Dobijata z ZDM.

Skoro o problemie wiadomo to dlaczego jeszcze nic nie zrobiono. Tym bardziej, że taki stan trwa już kilka tygodni. No, ale drogowcy mają w końcu zmienić tablicę. Trzymamy za słowo i sprawdzimy jak się wywiązali z obietnicy.