Kasa za informacje

     Na ławie oskarżonych zasiedli dwaj byli policjanci z sekcji dochodzeniowo-śledczej KMP we Włocławku: Zbigniew G., który przepracował w policji 18 lat, jego kolega Robert M. oraz Artur M., który - zdaniem prokuratury - "korumpował" funkcjonariuszy i kupował od nich informacje.
     Zbigniew G. i Robert M. pracowali we włocławskiej komendzie do grudnia 2002 roku. Wtedy też, na kilka dni przed Bożym Narodzeniem, zostali tymczasowo aresztowani. Wkrótce potem zatrzymany został także Artur M. Śledztwo w sprawie korupcji we włocławskiej komendzie prowadziła Prokuratura Okręgowa, we współpracy z Wydziałem Wewnętrznym KWP w Bydgoszczy. Policjantom, którzy po przeprowadzonym postępowaniu dyscyplinarnym pożegnali się ze służbą, zostały przedstawione zarzuty dotyczące ujawniania informacji, stanowiących tajemnicę służbową w zamian za przyjmowanie korzyści finansowych.
     Nieoficjalnie mówiło się również, że poprzez ujawnianie środowiskom przestępczym szczegółów przygotowywanych przez policję akcji, narażali swoich kolegów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
     Wczoraj, w pierwszym dniu procesu, do winy przyznał się Zbigniew G, deklarując dobrowolne poddanie się karze. Dziś rozprawa będzie kontynuowana. Byłym funkcjonariuszom grozi do 10. lat pozbawienia wolności. Osiem lat może natomiast spędzić w więzieniu Artur M., któremu zarzuca się nakłanianie policjantów do działań sprzecznych z prawem.**