Kierowcy nie są w stanie zdążyć z opuszczeniem krzyżówki przed "czerwonym". Problem obiecują rozwiązać urzędnicy i policjanci.
Przepisy ruchu drogowego mówią, że na skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną można wjechać przy zapalonej zielonej lampce lub ewentualnie żółtej, jeśli nie uda się wyhamować pojazdu przed skrzyżowaniem i włączeniem się "czerwonego",
Żółty sygnalizator powinien jednak świecić wystarczająco długo, aby umożliwić kierowcom, którzy wjechali już na żółtym, bezpieczny zjazd ze skrzyżowania. Tak, niestety, nie jest na wielu krzyżówkach w Grudziądzu o czym informował jeden z Czytelników 14 czerwca w rubryce "Ludzie mówią". Za przykład podał skrzyżowanie Piłsudskiego i Mikołaja z Ryńska.
- Sprawdzimy sygnalizację i jeśli żółte światła rzeczywiście świecą tam zbyt krótko, to będę interweniował w Urzędzie Miejskim, aby ten czas wydłużono o sekundę lub dwie - zapewnia Marek Mitura, naczelnik grudziądzkiej "drogówki".
Urzędnicy również obiecują zbadać sytuację na skrzyżowaniu. - Zlecimy fachowcom od inżynierii ruchu sprawdzenie, czy sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Piłsudskiego i Mikołaja z Ryńska jest prawidłowo ustawiona - zapowiada Rafał Chylewski, rzecznik prezydenta miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?