Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kijewo spieszy z pomocą. Rodzina z dwójką chorych dzieci potrzebuje m.in. opału na zimę i samochodu

Renata Napierkowska
Szkoła w Kijewie i mieszkańcy organizują zbiórkę dla rodziny z dwójką chorych synów. - Najbardziej potrzebujemy pieniędzy, opału i sprawnego samochodu – mówi Justyna Górzyńska. Jej starszy, 21 – letni syn ma porażenie mózgowe, najmłodszy 16-letni od początku roku walczy z białaczką. Rodzina walczy nie tylko z chorobami, ale i biedą.

Pięcioosobowa rodzina mieszka w małej wsi Niszczewy koło Aleksandrowa Kujawskiego. Justyna Górzyńska pochodzi jednak z Markowa w gminie Gniewkowo i uczęszczała do szkoły w oddalonym o dwa kilometry Kijewie. Jak się okazuje, w trudnej chwili, kiedy dotknęło ja nieszczęście, dawni znajomi o niej nie zapomnieli.

- Organizujemy zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy dla naszej koleżanki Justyny Górzyńskiej z domu Marczak, która chodziła ze mną do klasy w szkole podstawowej w Kijewie. Justyna walczy o zdrowie i życie swoich synów. U najstarszego stwierdzono uszkodzenie centralnego układu nerwowego i uszkodzenie rdzenia kręgowego. Kilka miesięcy temu los postanowił zadać kolejny cios, młodszy syn Mateusz zachorował na białaczkę. Rodzina Górzyńskich potrzebuje m.in.: artykuły spożywcze o przedłużonej dacie spożycia, środki czystości, kosmetyki, środki chemiczne itp. Każdy najmniejszy gest, dobre słowo, skromny upominek przyczyni się do tego, że święta dla rodziny Justyny będą radosne, pomimo choroby synów – apeluje na Facebooku Grzegorz Gołaś z Kijewa.
W zorganizowanie pomocy dla byłej uczennicy włączyli się też dyrektor Szkoły Podstawowej im. Orła Białego w Kijewie Małgorzata Cięgotura, nauczyciele i uczniowie.

Pięcioosobowa rodzina Górzyńskich obecnie utrzymuje się jedynie z zasiłków i renty rodzinnej, łącznie to nieco ponad 2 tysiące złotych.
- Kiedy Mateusz zachorował, mąż musiał zrezygnować z pracy, by opiekować się 21-letnim synem Rafałem, który jest niepełnosprawny. Cierpi na porażenie mózgowe z uszkodzeniem centralnego układu nerwowego i padaczkę – opowiada Justyna Górzyńska.

Kobieta wozi najmłodszego syna do szpitala w Bydgoszczy zdezelowanym autem, bez szyby, ale obecnie nie stać rodziny na kupno lepszego samochodu. W domu jest jeszcze trzeci 18-letni syn.
- Jeśli ktoś ma niepotrzebny samochód i chciałbym go nam sprzedać za parę groszy, to byłabym bardzo wdzięczna. Brakuje nam też opału i pieniędzy, bo leczenie, rehabilitacja kosztują. Mieszkanie, w którym mieszkamy jest zimne, a Mateusz po chemioterapii powinien mieć zapewnione dobre warunki – dodaje matka dwóch chorych synów.
Osoby, które chciałyby pomóc mogą wpłacać pieniądze na konto Fundacji Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374.
W tytule należy wpisać: pomoc w leczeniu Mateusza i Rafała Górzyńskich.

Jeśli ktoś chciałby przekazać dary rzeczowe może kontaktować się z Grzegorzem Gołasiem z Kijewa poprzez Facebooka lub telefonicznie dzwoniąc pod numer: 602633906.

Zobacz także: Rozstrzygnięcie konkursu na Nalewkę Teściowej [zdjęcia]

INFO Z POLSKI odc.12 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto