Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kocha, lubi, szanuje

Alicja Polewska [email protected]
Kochać jak Włoch, dowcipkować jak Brytyjczyk, pracować jak Niemiec i być tolerancyjnym jak Holender - taki obraz idealnego Europejczyka wyłania się z ankiety Readers Digest. Nas niezbyt na kontynencie lubią, jesteśmy mało seksowni i niczego nie zrobiliśmy dobrego dla świata.

     Choć we własnym przekonaniu jesteśmy przedmurzem chrześcijaństwa, Europa i świat zawdzięczają nam wiele, to jednak w oczach sąsiadów mamy co najwyżej ładne rodaczki, niektórym smakuje bigos i barszcz z pierogami, ale jakoś nikt nie chce zmienić adresu na polski.
     Latin lover
     Najbardziej lubiani w Europie są Włosi, tuż za nimi uplasowali się Hiszpanie, kolejni są Francuzi. My, razem z Rosjanami, Węgrami i Słowakami zamykamy stawkę lubianych nacji.
     Trzy pierwsze miejsca są identyczne także w drugiej konkurencji, czyli najseksowniejszych mężczyzn Europy. Polacy nie są już na końcu stawki - najmniej seksu mają w sobie Belgowie.
     Bo cię nie lubię!
     Kogóż to aż tak nie lubią Europejczycy? Ano najliczniejszego narodu w tej części świata, czyli Niemców. Za co? Przede wszystkim za szowinizm i hałaśliwość. Drugie miejsce w tej kategorii przypadło Rosjanom i Francuzom. Za to rzadko zdarza się, by ktoś nie lubił Skandynawów, choć ankieterzy Readers Digest usłyszeli w Helsinkach: - Najmniej lubię Szwedów, bo dołożyli nam w hokeja!
     Jedzą i nie tyją
     I znów Włosi królują - tym razem w kuchni. Makarony i pizza zdystansowały ślimaki, sery i wina znad Loary. Trzecie miejsce zajął kraj fety i anyżowego ouzo, czyli Grecja.
     Kuchnia może być jednak przyczyną niesnasek, czy wręcz zawiści. Na przykład jedna z mieszkanek Bratysławy przyznała się, że nie znosi Francuzek, bo jedzą bez przerwy, a ważą nie więcej niż 40 kilogramów!
     Angielski humor
     Choć nikt dokładnie nie wie, co to jest, to jest na pewno, skoro właśnie mieszkańcy Wysp zebrali jedną trzecią głosów jako posiadacze największego poczucia humoru. Znacznie mniej dowcipni są Włosi, Francuzi czy Hiszpanie.
     Na laur zwycięstwa zapracowali pewnie pospołu Monty Python, Jaś Fasola i Benny Hill, ale i zwyczajni londyńczycy. Jednego z nich spotkała Węgierka, zakochana w Montym Pythonie. Kiedy zniecierpliwiona spóźniającym się pociągiem metra zagadnęła do stojącego obok młodego mężczyzny, ten z kamienną twarzą skonstatował, że z pewnością doszło do katastrofy. - Zdaje się, że są ofiary - dodał. Dopiero kiedy zaczął się śmiać, turystka zrozumiała, że angielski humor bywa czarniejszy niż piszą o tym w książkach.
     Pełen luz
     Tak właśnie do seksu i narkotyków podchodzą Holendrzy. To właśnie w kraju wiatraków i tulipanów legalne są miękkie dragi, a dzielnica czerwonych świateł w Amsterdamie należy do najbardziej znanych w Europie. Drugie miejsce zajmują w tej kategorii Szwedzi.
     Luz bywa niekiedy mylony z chamstwem po prostu. Za najmniej uprzejmych uznano Niemców. Tuż za nimi uplasowali się Francuzi, których bardzo źle oceniono za brutalność i agresję za kierownicą. Do najgrzeczniejszych nacji należą Norwegowie i Szwajcarzy.
     Robić, robić
     Pracować jak Niemiec - tak powinien idealny Europejczyk. Efektywność naszych sąsiadów zza Odry zachwyciła niemal połowę ankietowanych. Podkreślano, że Niemcy wszystko robią precyzyjnie i dokładnie, cóż z tego, że nudno. Miłujący porządek Szwajcarzy wypadli dużo gorzej, a Słowaków w tej kategorii nikt nie wziął po uwagę.
     Choć to Niemcy są najbardziej pracowici, to jednak największy wpływ na inne kraje mają Brytyjczycy. Bo: wymyślili piłkę nożną i wynaleźli penicylinę. Co ciekawe, pewien Brytyjczyk wskazywał z uporem na sąsiadów z Irlandii, za to, że dali światu piwo Guinnessa.
     Dolce vita
     Gdyby to tylko było możliwe, to najwięcej Europejczyków przeniosłoby się do Włoch, Hiszpanii albo Francji. Nikt nie chce przeprowadzić się na Słowację ani do Polski.
     Także obywatelstwo włoskie jest najbardziej pożądanym na kontynencie, bo Włosi lubią dobre jedzenie i zabawę, pracę traktują lekko i nie zabiegają o bogacenie się jak Niemcy.
     Pewien Polak oświadczył, iż chciałby zostać Brytyjczykiem i to wcale nie z powodu pracy, które czeka tam na Polaków, ale... języka. - Nie muszą się mordować nauką języków obcych, żeby czuć się obywatelami świata.
     Moje miasto
     Co czwarty Europejczyk chciałby mieszkać nad Sekwaną, trochę mniej nad Tamizą i Tybrem. Co ciekawe, romantyczną Wenecję w rankingu ulubionych miast wyprzedziły Praga i Barcelona. Trzeba jednak pamiętać o względach osobistych, jak pewna pani, która rozmarzyła się słysząc pytanie ankietera. - Ach, Moskwa... tam przeżyłam wielką miłość.
     Skąd czerpiemy wiedzę o innych? Przede wszystkim z osobistych doświadczeń i spotkań. Wielkie akcje promocyjne przedstawiające państwa czy narody mają znacznie mniejszy wpływ na nasze postrzeganie niż wydaje się to specom od marketingu. Wielka jest też siła stereotypów. To one stanowią filtr, przez który przepuszczamy wszystkie informacje o innych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska