Torbyd znowu dostał szansę - działka wystawiona na sprzedaż

W tym roku mija dokładnie 10 lat od momentu, kiedy kryte lodowisko „Torbyd” zamknięto. Powodem był zły stan techniczny obiektu. Po jakimś czasie pojawił się pomysł, żeby teren sprzedać. Okazało się jednak,że na przeszkodzie stanęły sprawy właścicielskie. Spadkobiercy dawnych właścicieli domagali się zwrotu części terenu i to w jego środku, nie można więc było wydzielić części nieruchomości, a części sprzedać.

Sprawa wydawała się rozwiązana, kiedy działkę udało się wreszcie wystawić na sprzedaż. Wydawało się, że tak atrakcyjny teren szybko znajdzie kupca. Pojawiały się nawet informacje, że w miejscu Torbydu powstanie centrum handlowe. Jednak zbudowanie po sąsiedzku centrum Focus Mall z pewnością odstraszyło potencjalnych kupców. Miasto ogłaszało więc kolejne przetargi i...nic. Nie pomogło nawet obniżenie ceny wywoławczej. Potem przyszedł kryzys gospodarczy i tym między innymi bydgoski ratusz tłumaczył brak zainteresowania inwestorów.

Teraz miasto podejmuje kolejną próbę i po raz 8. rozpisuje przetarg. W ogłoszeniu widnieje jednak informacja, że to pierwszy przetarg. Dlaczego? - Bo poprzednia wycena nieruchomości straciła ważność i musieliśmy zlecić nową, stąd niejako zaczynamy z przetargami od początku - wyjaśnia Maria Drabowicz, dyrektor wydziału mienia i geodezji bydgoskiego ratusza.

Czy tym razem uda się sprzedać działkę po Torbydzie? - Mamy taką nadzieję, w końcu w gospodarce zaczyna się ruszać. Oprócz ogłoszenia na stronie ratusza, zamieściliśmy też w Rzeczpospolitej, naszą ofertę reklamujemy też na targach nieruchomości - dodaje dyrektor Drabowicz.

Cena wywoławcza nieruchomości to 9,4 mln zł. To obecnie najdroższa działka, jaką usiłuje sprzedać miasto. - Nie obniżaliśmy ceny właśnie dlatego, że w gospodarce zaczyna się ożywienie gospodarcze - dodaje dyrektor wydziału mienia i geodezji.

Działka, wbrew wcześniejszym spekulacjom, nie zostanie podzielona na mniejsze. Jak się okazuje, nie pozwala na to zabudowa nieruchomości. - Decyzja o kolejnym przetargu oznacza, że miasto akurat w tym miejscu nie widzi lodowiska - ocenia Michał Sztybel, szef komisji kultury fizycznej i sportu. - Mam jednak nadzieję, że takie miasto jak Bydgoszcz zasługuje na lodowisko i pieniądze ze sprzedaży działki trafią właśnie na ten cel - mówi.

Teren znajduje się pod nadzorem Administracji Domów Miejskich. - Roczne koszty utrzymania to 130 tysięcy złotych - wymienia Krzysztof Nurkiewicz z ADM. - Działka jest przez całą dobę pilnowana przez firmę ochroniarską, do tego dochodzi podatek od nieruchomości czy sprzątanie.

Działka po Torbydzie nie generuje wyłącznie kosztów, zarabia też na siebie. - Mamy w tej chwili zawartych 7 umów, m.in. na reklamę czy wynajem lokali. To rocznie daje dochód w wysokości około 97 tysięcy złotych - dodaje Nurkiewicz.

Anna Stasiewicz