Kolejne dwa przypadki złamania zakazu zgromadzeń w Sępólnie

Funkcjonariusze patrolujący ulice miasta interweniowali w piątek (3 kwietnia) późnym wieczorem dwukrotnie w tym samym miejscu na jednej ze stacji paliw. Tam mundurowi skontrolowali dwie czteroosobowe grupy przebywające w samochodach. - W pierwszym przypadku czterech mieszkańców Sępólna w wieku od 19 do 37 lat nie chciało podać policjantom powodu nocnej przejażdżki – mówi asp. Małgorzata Warsińska, rzecznik prasowy KPP w Sępólnie.

Z kolei kilka godzin później policja skontrolowała 30-letniego sępólnianina i trzech pasażerów volkswagena z powiatu człuchowskiego w wieku 17, 19 i 29 lat. Mężczyźni tłumaczyli, że nie wiedzieli o rygorystycznym zakazie.
Obie sprawy zostały skierowane do sądu o ukaranie ośmiu osób przyłapanych w pojazdach.

Mężczyźni tłumaczyli, że nie wiedzieli o rygorystycznym zakazie - asp. Małgorzata Warsińska, Komenda Powiatowa Policji w Sępólnie

Przypomnijmy, że do dwóch podobnych incydentów doszło już wcześniej. W samochodzie na parkingu na osiedlu Słowackiego w Sępólnie spotkało się sześcioro młodych ludzi: trzech 18-letnich mężczyzn i trzy mieszkanki Sępólna w wielu 14, 17 i 18 lat. Te osoby również tłumaczyły swoje zachowanie niewiedzą.

Do złamania zakazu zgromadzeń powyżej dwóch osób doszło także na „starej plaży” w Sępólnie Krajeńskim, gdzie pod wiatą zgromadziły się cztery młode osoby w wieku od 18 do 27 lat i piły alkohol. Te osoby wiedziały o zaostrzonych przepisach, ale świadomie ich nie respektowały.

Wobec tych 10 osób policja również skierowała sprawę do sądu.

Zobacz też:
Młodzież złamała zakaz zgromadzeń
Czytaj również:
Pili alkohol na plaży, za nic mieli zakaz zgromadzeń

- Przypominamy, że wprowadzone obostrzenia są środkiem zapobiegawczym stosowanym dla dobra nas wszystkich. Nie należy bagatelizować zagrożenia epidemiologicznego. Pamiętajmy, że tylko wspólnie możemy ograniczyć ryzyko zarażenia – apeluje policja.