Komisja studzi emocje

Komisja nie staje więc po żadnej stronie, a prosi jedynie jednych i drugich o wyrozumiałość.

Przypomnijmy, od dawna trwa konflikt mieszkańców ulicy Tucholskiej i ościennych z Kazimierzem Ginterem, właścicielem znajdującego się tam zakładu budowlanego. Mieszkańcy apelują, by zakład nie pracował po 22.00 do 6.00. Mieszkańcy skarżyli się m.in. na ostatnim zebraniu samorządu osiedla nr 6, a efektem tego jest spotkanie w najbliższy poniedziałek zainteresowanych z władzami Chojnic i właścicielem zakładu.

We wtorek wniosek na ten temat przegłosowała chojnicka komisja gospodarki komunalnej. - Komisja po zapoznaniu się ze skargami mieszkańców na uciążliwość zakładu pana Gintera ze względu na emitowany zbyt wysoki poziom hałasu zainstalowanych urządzeń w godzinach nocnych zwraca się z apelem do pana Kazimierza Gintera o zaniechanie uciążliwej ze względu na hałas produkcji materiałów budowlanych w godzinach powszechnie uznawanych jako nocne, to jest od 22.00 do 6.00 rano - czytamy we wniosku.

To jednak nie wszystko. - Komisja, uznając potrzebę funkcjonowania tego zakładu, ze względu na produkcję niezbędną dla procesów inwestycyjnych, realizowanych na terenie miasta i okolicy, poziom zatrudnienia w zakładzie oraz zaangażowanie pana Kazimierza Gintera w wiele akcji charytatywnych apeluje także do mieszkańców o wykazanie dobrej woli i zaniechanie sporów.

Mieszkańcy przyznają, że do pana Gintera nic nie mają, chcą jedynie spokoju. - My nic przeciw panu Ginterowi nie mamy, niech firma się rozwija. Sami, gdy się budowaliśmy, kupowaliśmy u niego materiały budowlane. Prosimy tylko o ciszę nocną. Badania poziomu hałasu na jego zlecenie są dla nas niewiarygodne - _mówili podczas niedawnego zebrania mieszkańcy. _

Przypomnijmy, że niezależne badania poziomu hałasu ma wykonać w okolicach zakładu Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Jaki będzie finał sporu? Przekonamy się być może w poniedziałek. Zebranie rozpocznie się o 17.00 w sali obrad ratusza.

Mieszkańcy podczas ostatniego zebrania mieli różne problemy i sprawy. W poniedziałek spotkają się raz jeszcze tylko w sprawie hałasu w zakładzie sąsiada.