Komputerowy przetarg

     Miasto wymienia sprzęt komputerowy. To kosztowna inwestycja. Najdroższym urządzeniem zapewne będzie serwer. Jednak to nie jedyne elementy, które magistrat ma zamiar zmodernizować. W specyfikacji przetargu przeczytać można o siedemnastu zestawach komputerowych (średnio to wydatek ok. 2 tys. zł), piętnastu monitorach siedemnastocalowych (można je kupić już od 400 zł) oraz dwóch ciekłokrystalicznych, także siedemnastocalowych (w sprzedaży od 1000 zł). W urzędzie pojawią się trzy drukarki laserowe (ich cena to kolejno ok. 2,9 tys. zł, 2,6 tys. zł i 1,6 tys. zł) i jedna igłowa (ok. 1,8 tys. zł). Miasto zainteresowane jest także dwoma skanerami (koszt jednego to ok. 1,8 tys. złotych). Ponadto magistrat zakupi oprogramowanie, m.in. programy antywirusowe.
     Do wczoraj na przetarg nie wpłynęła żadna oferta.
     - Trzeba wymienić część komputerów. Poza tym niektórzy urzędnicy w ogóle nie mają komputerów - argumentuje Elwira Kempczyńska, sekretarz Urzędu Miejskiego.
     Co stanie się ze starym sprzętem? - Jeśli komputery będą nadawały się do użytku, to zostaną przekazane jednostkom podległym miastu - odpowiada sekretarz. Z komputerów, nawet prostych, z pewnością ucieszyłyby się np. dzieci z brodnickich świetlic środowiskowych.
     
     Ceny na podstawie cenników sklepów internetowych ze sprzętem komputerowym.