2 z 3
Poprzednie
Następne
Koń uciekł ze stadniny w Sielcu. Po 2 godzinach znaleziono go w Paryżu. Jak to się stało?
Koń uciekł ze stadniny w Sielcu. Po 2 godzinach znaleziono go w Paryżu. Jak to się stało?
Wałach (wykastrowany koń) o imieniu Boni uciekł w niedzielę (17 czerwca) około południa ze stadniny w Sielcach niedaleko Żnina. Właściciele zorientowali się, że zwierzę zerwało się z uprzęży. Szukali konia na własną rękę. O pomoc poprosili też internautów - komunikat wstawili na Facebooka.
- Proszę wszystkich Znajomych i Nieznajomych o pomoc. Tak wygląda uciekinier z Sielca - napisała właścicielka konia, wstawiając do sieci też jego zdjęcie.
Akurat, gdy z kobietą rozmawialiśmy przez telefon, przyszła wiadomość, że koń się znalazł. - Widziano go w Paryżu - mówi właścicielka. - Oczywiście nie o ten francuski Paryż chodzi, tylko o nasz, w powiecie żnińskim.
Jaką przebył trasę? Dowiesz się z następnego zdjęcia >>>