Kongres 590. Witajcie w polskiej Bawarii

Prezydent Andrzej Duda obiecał gospodarczą synergię, czyli ścisłą współpracę polityki i biznesu. Wszystko dla rozwoju narodowej przedsiębiorczości. Premier Beata Szydło zastrzegła, że pierwszy rok rządów jej gabinetu poświęcony był wsparciu polskich rodzin, ale drugi skoncentruje się na pracach nad zrównoważonym rozwojem kraju. Już we wstępnych przemówieniach Kongresu 590, który wczoraj rozpoczął się w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Jasionce, Podkarpacie było przez najważniejsze postaci polskiej polityki mocno komplementowane.

Udział prezydenta RP i pani premier oznaczał, że zostały podjęte wzmożone środki ostrożności: policja i oficerowie Biura Ochrony Rządu kontrolowali każdego wchodzącego do kongresowego budynku, były bramki z czujnikami i prześwietlano każdy bagaż, kontroli poddawano nawet umundurowanych pracowników firmy ochroniarskiej, fotoreporterów i kamerzystów nie dopuszczano w bezpośrednie sąsiedztwo sceny głównej, na której wystąpienia mieli prezydent i premier. Zgromadzono ich w wyznaczonym przez taśmy oddzielające boksie, który szybko zyskał miano „kurnika”.

Pierwsze rzędy krzeseł na widowni zarezerwowane były dla przedstawicieli Kancelarii Prezydenta, Kancelarii Premiera, ministerstw, parlamentarzystów i przedstawicieli strategicznych sponsorów Kongresu 590. A sponsorami były spółki z głównym udziałem Skarbu Państwa: PKO BP, Orlen, Lotos, Tauron, Energa. Kolejne rzędy zajmowali radni wojewódzcy. Trudno tu mówić o przypadku, skoro wszyscy związani byli z jednym ugrupowaniem w sejmiku wojewódzkim. Zestaw uczestniczących w kongresie parlamentarzystów również był „politycznie monochromatyczny”. Prezydent tak komplementowanego przez występujących Rzeszowa znalazł sobie miejsce dopiero… w 15. rzędzie.

Każdy z wchodzących do głównej sali musiał minąć wystawę, na której pokazano, z czego Podkarpacie chciałoby zasłynąć. Stanął tu łazik marsjański, wykonany przez studentów Politechniki Rzeszowskiej, którzy dwukrotnie zwyciężyli światowe zawody łazików University Rover Challenge. Tuż obok - model black hawka, ulubiony obiekt uczestników do wykonania selfie. Dalej - wirtualny samochód, czyli składak z części produkowanych w podkarpackich zakładach: trochę z Goodyeara Dębica, trochę z firm Teknia, Lear, Pilkington i kilku innych. Pokazano wody mineralne z Rymanowa Zdroju, zestaw miodów, wiklinowy fotel podwieszany, ale i drukarkę 3D.

Już pierwsze słowa oficjalnych wystąpień wysławiały siłę i urodę Podkarpacia.

Zaczął znany dziennikarz TVP, Krzysztof Ziemiec, który pełni rolę prowadzącego podczas Kongresu 590.

- Kto nie był w Rzeszowie od wielu lat, ten na własne oczy może się przekonać o tym, jak to miasto pięknieje i dynamicznie się rozwija - komplementował Stolicę Innowacji w wystąpieniu powitalnym. - Jest w gronie tych miast, które mają przed sobą naprawdę piękną przyszłość.

Zwierzył się też, że poprzedniego dnia usłyszał ciekawe porównanie - polskie Podkarpacie skojarzono z niemiecką Bawarią.

- Nie tylko dlatego, że oba regiony leżą w południowych częściach swoich krajów - zastrzegł. - Także dlatego, że oba są konserwatywne, oba przywiązane są do wartości katolickich, oba dynamicznie się rozwijają.

Wieloletni gospodarz miasta, kojarzony z komuną ale i z rozwojem Rzeszowa prezydent Tadeusz Ferenc, słuchał tych komplementów z odległego miejsca na widowni. Słuchał też ciepłych słów prezydenta RP pod adresem Podkarpacia.

- Przez wiele lat mówiło się o tej części kraju Polska B - zaczął Andrzej Duda. - Jeśli ktoś uważa, że jest to jakaś gorsza Polska, to bardzo serdecznie zapraszam do Rzeszowa i na Podkarpacie. Rzeczywiście do niedawna Podkarpacie było traktowane jako Polska B - dostało się znów rządowi PO-PSL.

Wiele ciepłych słów pod adresem naszego regionu padło też z ust premier Beaty Szydło.

- Podkarpacie jest taką polską Bawarią - mówiła. - A moim marzeniem i moją ambicją jest, by kiedyś o Bawarii mówiono: to takie niemieckie Podkarpacie.

Czym wywołała burzę oklasków na widowni. Komplementów na porównaniu nie skończyła, bo orzekła, że najważniejszym kapitałem tej części kraju są ludzie.

- Niejednokrotnie byłam na Podkarpaciu, od 30 lat mam okazję obserwować, jak ten region się zmienia - mówiła. - Jak pięknieje i staje się nowoczesny.

Dwudniowy Kongres 590 ma zbliżyć do siebie polską przedsiębiorczość, polski kapitał i polski prywatny biznes do polskiej polityki krajowej i regionalnej. W dyskusji przedstawicieli polityki z przedstawicielami biznesu mają być nakreślone plany rozwoju narodowej gospodarki, ramy współpracy, program wsparcia polityki dla biznesu. Będzie mowa o takich zmianach w legislacji, które mają wesprzeć polską przedsiębiorczość, pomóc zlikwidować bariery, także te podatkowe. Dyskutanci będą poszukiwać pomysłów na promocję polskich firm poza granicami kraju, będzie mowa o dyplomacji gospodarczej i o gospodarczym patriotyzmie.

Prezydent Andrzej Duda obiecał przedsiębiorcom lepszą zmianę. Przede wszystkim wsparcie, promocję polskiego biznesu poza granicami kraju, pomoc w ekspansji eksportowej. Wspomniał, iż taka polityka będzie kontynuacją wizji rozwoju kraju, jaką nakreślił śp. prezydent Lech Kaczyński.

- Ale która nie miała pozytywnego odzewu ze strony ówczesnego rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego - doprecyzował pan prezydent.

Zapowiedział zmianę polityki państwa wobec biznesu. I to taką zmianę, w której państwo będzie biznes wspierać w taki sposób, by w wysoko rozwiniętych krajach to, co polskie, kojarzyło się z najwyższą jakością.

- Chcemy doprowadzić do współdziałania, synergii władzy publicznej z sektorem gospodarczym, która uruchomi ten wielki potencjał, tkwiący w Polakach - obiecał prezydent przedsiębiorcom. - Władze publiczne będą promowały polskie przedsiębiorstwa, będą je wspierały.

Zobowiązał się do tego także w imieniu rząd. Zobowiązania potwierdziła premier Beata Szydło.

Wielu na sali czekało na wystąpienie jednego z gości honorowych Kongresu 590. Bruce Dickinson spędził całe lata na scenach świata, jako wokalista heavymetalowego zespołu Iron Maiden, toteż jego wejście bardziej przypominało show niż wystąpienie. I nie śpiewał, a opowiadał o swoich doświadczeniach i obserwacjach, jako prezes i właściciel Cardiff Aviation, firmy serwisującej samoloty. Mówił, że jego rola na scenach rockowych i jego rola, jako menadżera w biznesie, tak bardzo się od siebie nie różnią. Przecież na scenie też w pewnym sensie coś (się?) sprzedaje. Słuchają go ludzie, których można by nazwać klientami. Tylko on woli stwarzać takie relacje, by swoich biznesowych klientów móc określać, jako… fanów.

- Jaka jest definicja klienta? - pytał zgromadzonych, chodząc po scenie. - To osoba, która może od ciebie odejść. Dlatego w biznesie ważne jest, aby zdobywać nie klientów, a fanów? Ilu z was jest kibicami piłkarskimi? - na sali podniosło się kilkadziesiąt rąk. - Kibic jest ze swoją drużyną na dobre i na złe, na zawsze. I o takie relacje z klientami biznesowymi chodzi. Trzeba z nimi budować związek emocjonalny.

Po oficjalnych wystąpieniach zaczęły się spotkania w panelach tematycznych. Założenia Kongresu 590 mówią, że wnioski ze spotkań mają wyznaczyć kierunek rozwoju polskiej gospodarki. Z naciskiem na polskiej. Liczba 590 w nazwie kongresu to prefiks kodu paskowego na produktach, który wskazuje, że wykonane zostały w Polsce.

• 2000 - tylu uczestników, według planów, ma wziąć udział w kongresie
• 184 prelegentów, według listy umieszczonej na oficjalnej witrynie kongresu, weźmie udział w obradach
• 7 - na tyle bloków tematycznych podzielono program kongresu
• 50 tys. zł wynosi wysokość głównej nagrody, przyznanej zwycięzcy tzw. Bitwy Start-upów
• 6 nagród wręczy podczas kongresu wyłonionym przedsiębiorstwom, instytucjom badawczym, wynalazcom prezydent Andrzej Duda
• 4 tys. mkw. - na takiej powierzchni swoje osiągnięcia ma pokazać kilkudziesięciu polskich wystawców
• 590 - liczba wykorzystana w nazwie kongresu to prefiks kodu kreskowego, oznaczający, że produkt wykonany został w Polsce