18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmar! Zwyrodnialec wydłubał psu oczy [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

(mt)
Kilkuletni psiak został znaleziony w lesie. Ktoś wydłubał mu oczy. Zwierzę przeżyło tylko dzięki pomocy ludzi dobrej woli. Kto  w tak bestialski sposób potraktował czworonoga? Smoliny, niewielka kolonia pod Lubiszynem. To właśnie tu, daleko w lesie, leży samotnie, przywiązany do drzewa bezbronny, pięciu, może siedmioletni szorstkowłosy, rudy piesek. Znajdują go przypadkowe osoby. Piesek jest mały, słodki i… pozbawiony gałek ocznych. Ktoś bestialsko mu je wydłubał. - To nie mogła być zwierzyna, miałby zupełnie inne ślady - złości się Renata Skrzypczak-Młynarczyk, szefowa schroniska i fundacji Altamira w Młodolinie pod Dobiegniewem, gdzie przebywa teraz pies. Tego samego zdania jest Marcin Węgrzyn, weterynarz, który operował pieska w zeszły piątek. - Na początku musieliśmy poddać pieska antybiotykoterapii - opowiada weterynarz. - Po paru dniach przystąpiliśmy do zabiegu wypełniania oczodołów bogatopłytkową fibryną. Ale oczka musieliśmy zaszyć na stałe. Pieskowi pomogła też bardzo szybka reakcja weterynarza Krzysztofa Tymszana z Gorzowa, do którego najpierw trafiło zwierzę. - Bardzo mu dziękujemy - wzrusza się pani Renata. Więcej o Piracie, bo tak nazwano psiaka, przeczytasz w najbliższą sobotę w „Głosie Gorzowa”, bezpłatnym dodatku do „Gazety Lubuskiej”.Zobacz też wideo: Skatowali i zakopali Odiego. Pies przeżył, a jego oprawcy trafią do więzieniaPrzeczytaj też:  Piesek nie przeżył. Zarzuty za znęcanie się [ZDJĘCIA, WIDEO]
Kilkuletni psiak został znaleziony w lesie. Ktoś wydłubał mu oczy. Zwierzę przeżyło tylko dzięki pomocy ludzi dobrej woli. Kto w tak bestialski sposób potraktował czworonoga? Smoliny, niewielka kolonia pod Lubiszynem. To właśnie tu, daleko w lesie, leży samotnie, przywiązany do drzewa bezbronny, pięciu, może siedmioletni szorstkowłosy, rudy piesek. Znajdują go przypadkowe osoby. Piesek jest mały, słodki i… pozbawiony gałek ocznych. Ktoś bestialsko mu je wydłubał. - To nie mogła być zwierzyna, miałby zupełnie inne ślady - złości się Renata Skrzypczak-Młynarczyk, szefowa schroniska i fundacji Altamira w Młodolinie pod Dobiegniewem, gdzie przebywa teraz pies. Tego samego zdania jest Marcin Węgrzyn, weterynarz, który operował pieska w zeszły piątek. - Na początku musieliśmy poddać pieska antybiotykoterapii - opowiada weterynarz. - Po paru dniach przystąpiliśmy do zabiegu wypełniania oczodołów bogatopłytkową fibryną. Ale oczka musieliśmy zaszyć na stałe. Pieskowi pomogła też bardzo szybka reakcja weterynarza Krzysztofa Tymszana z Gorzowa, do którego najpierw trafiło zwierzę. - Bardzo mu dziękujemy - wzrusza się pani Renata. Więcej o Piracie, bo tak nazwano psiaka, przeczytasz w najbliższą sobotę w „Głosie Gorzowa”, bezpłatnym dodatku do „Gazety Lubuskiej”.Zobacz też wideo: Skatowali i zakopali Odiego. Pies przeżył, a jego oprawcy trafią do więzieniaPrzeczytaj też: Piesek nie przeżył. Zarzuty za znęcanie się [ZDJĘCIA, WIDEO] Agata Wolańska
Kilkuletni psiak został znaleziony w lesie. Ktoś wydłubał mu oczy. Zwierzę przeżyło tylko dzięki pomocy ludzi dobrej woli. Kto w tak bestialski sposób potraktował czworonoga? Smoliny, niewielka kolonia pod Lubiszynem. To właśnie tu, daleko w lesie, leży samotnie, przywiązany do drzewa bezbronny, pięciu, może siedmioletni szorstkowłosy, rudy piesek. Znajdują go przypadkowe osoby. Piesek jest mały, słodki i… pozbawiony gałek ocznych. Ktoś bestialsko mu je wydłubał. - To nie mogła być zwierzyna, miałby zupełnie inne ślady - złości się Renata Skrzypczak-Młynarczyk, szefowa schroniska i fundacji Altamira w Młodolinie pod Dobiegniewem, gdzie przebywa teraz pies. Tego samego zdania jest Marcin Węgrzyn, weterynarz, który operował pieska w zeszły piątek. - Na początku musieliśmy poddać pieska antybiotykoterapii - opowiada weterynarz. - Po paru dniach przystąpiliśmy do zabiegu wypełniania oczodołów bogatopłytkową fibryną. Ale oczka musieliśmy zaszyć na stałe. Pieskowi pomogła też bardzo szybka reakcja weterynarza Krzysztofa Tymszana z Gorzowa, do którego najpierw trafiło zwierzę. - Bardzo mu dziękujemy - wzrusza się pani Renata. Więcej o Piracie, bo tak nazwano psiaka, przeczytasz w najbliższą sobotę w „Głosie Gorzowa”, bezpłatnym dodatku do „Gazety Lubuskiej”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koszmar! Zwyrodnialec wydłubał psu oczy [DRASTYCZNE ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska