Koszty pożyczek 2016. Firmy i klienci zejdą do podziemia. Kto na tym ucierpi?

Aż 29 proc. Polaków deklaruje, że sięga po takie wsparcie, by sprostać bieżącym zobowiązaniom.

Największa firma pożyczkowa w Polsce, Provident, ma aż 900 tys. klientów.

Ustawa antylichwiarska 2016. Dodatkowe koszty pożyczek mocno w dół od 11 marca [limity]

Według Instytutu badań nad Gospodarką Rynkową, 18 procent dorosłych Polaków jest dziś wykluczonych z rynku bankowego, a po drastycznych zmianach, które planuje Ministerstwo Sprawiedliwości, może ich być nawet 30-40 proc.

Przygotowywany przez ten resort projekt nowelizacji ustawy o kredycie konsumenckim przewiduje duże obniżenie limitu kosztów pozaodsetkowych z 55 do 20 proc. w skali roku. Jeśli np. ktoś pożyczy 1000 zł na 30 dni, będzie musiał oddać 1117 zł. Problem w tym, że wskazany limit to dla branży mniej niż ponoszone koszty.

- Rewolucyjne zmiany doprowadzą do likwidacji całego legalnego sektora pożyczkowego - ostrzega Jarosław Ryba, prezes Związku Firm Pożyczkowych. - To może wywołać skutki odwrotne do zamierzonych. Klienci zaczną korzystać z usług oszustów działających w szarej strefie, którzy pożyczają bez umowy, nie przejmują się limitami, stosują brutalną windykację, a to znacznie pogorszy sytuację takich osób.

Szacuje się, że ok. 1 mln Polaków nie będzie w stanie otrzymać pożyczki w banku i będą szukali dostępu do pieniędzy, korzystając z ofert szarej strefy.

Koszty pożyczek już zostały ograniczone - w marcu 2016 r.

Więcej na plus.pomorska.pl: Bez szans na kredyt. Będzie z lewego źródła [infografika]