MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kradzież samochodu w Kolnie. Auta szukało kilka patroli. Okazało się, że 67-latka zapomniała, gdzie zaparkowała

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Do poszukiwania auta dyżurny kolneńskiej policji natychmiast skierował kilka patroli. Gdy toyotę odnaleziono ulicę dalej od miejsca rzekomej kradzieży, 67-latka przypomniała sobie, że była tam u dentysty i to tam zaparkowała swój samochód
Do poszukiwania auta dyżurny kolneńskiej policji natychmiast skierował kilka patroli. Gdy toyotę odnaleziono ulicę dalej od miejsca rzekomej kradzieży, 67-latka przypomniała sobie, że była tam u dentysty i to tam zaparkowała swój samochód Wojciech Wojtkielewicz/ Polska Press
Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia kradzieży samochodu w Kolnie, funkcjonariusze odnaleźli toyotę. Stała ulicę dalej od miejsca rzekomego przestępstwa. Zawinił nie złodziej, a zawodna pamięć 67-latki. Ta za wywołanie fałszywego alarmu mogła dostać mandat. Skończyło się polubownie: pouczeniem.

Kradzież samochodu w Kolnie. Do poszukiwań wysłano kilka patroli

Dyżurny kolneńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o skradzionej toyocie. Do poszukiwania auta natychmiast skierowano kilka patroli.

67-letnia mieszkanka gminy Łyse powiedziała, że zaparkowała auto pod jednym z supermarketów w Kolnie i poszła na zakupy. Po wyjściu ze sklepu, z przerażeniem odkryła, że samochodu nie ma i natychmiast zadzwoniła na policję.

Czytaj też:

- Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia, funkcjonariusze odnaleźli toyotę na parkingu, na sąsiedniej ulicy - poinformowała w piątek (16.02) st. sierż. Ewa Zabłocka z Komendy Powiatowej Policji w Kolnie. - W rozmowie z mundurowymi kobieta powiedziała, że przed zakupami była u dentysty. 67-latka kompletnie zapomniała, że zaparkowała tam swoje auto.

Kradzież samochodu w Kolnie okazała się fałszywym alarmem. To wykroczenie

Kobieta bardzo ucieszyła się z odzyskania samochodu i podziękowała policjantom za pomoc.

Zobacz także:

Interwencja zakończyła się pouczeniem, ale zgodnie z Kodeksem wykroczeń za wywołanie fałszywego alarmu (i niepotrzebnych czynności organów ścigania) grozi areszt, ograniczenie wolności oraz grzywna 500 zł.

Warto przeczytać:
48-latka z Podlaskiego ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie służb do "obłożnie chorego". Ten okazał się... pijany

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna