Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów można kąpać się w Gople, ale jedynie stały monitoring uchroni wody jeziora przed degradacją

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
O tym, jak ratować Gopło, mówiono podczas konferencji prasowej nad brzegiem tego jeziora w Kruszwicy
O tym, jak ratować Gopło, mówiono podczas konferencji prasowej nad brzegiem tego jeziora w Kruszwicy Dominik Fijałkowski
- Jezioro Gopło powinno być objęte stałym monitoringiem - mówiła 10 sierpnia, podczas konferencji prasowej poseł Magdalena Łośko.

Rowerowe Kujawsko-Pomorskie sezon 2 odcinek 4

od 16 lat

Spotkanie z dziennikarzami odbyło się w Kruszwicy, nad brzegiem legendarnego jeziora. Powody zwołania konferencji przypomniał Jacek Zalesiak, członek Zarządu Powiatu Inowrocławskiego, a zarazem kruszwiczanin. Mówił w imieniu mieszkańców tego miasta: - Jesteśmy bardzo zaniepokojeni sytuacją, jaka dzieje się na naszym jeziorze. Około tydzień temu pojawiła się na nim, nie wiadomo skąd, ogromna, niezidentyfikowana plama.

Poseł Magdalena Łośko przypomniała, że sprawa wyszła na jaw po tym, jak Nadgoplańskie WOPR, wykorzystując drona pokazało to, co dzieje się na Gople.

- Badania przeprowadzone przez inspekcję sanitarną, niestety, potwierdziły wystąpienie w wodach Gopła bakterii coli i bakterii kałowych, enterokoków. Sanepid, ze względu na zagrożenie zdrowia i życia mieszkańców oraz turystów, musiał wydać zakaz kąpieli na kąpielisku na tak zwanym Cyplu - przypomniała pani poseł.

Magdalena Łośko poinformowała też, że wystąpiła do wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska z zapytaniem, co z kolejnymi badaniami zanieczyszczenia wód Gopła, bo: - Wciąż nie można jednoznacznie stwierdzić, czy na przykład nie doszło do zrzutu nieczystości wprost do jeziora.

Poseł wspomniała, że na ostatnim posiedzeniu Sejmu parlamentarzyści wprowadzili zmiany do ustawy o przeciwdziałaniu przestępczości środowiskowej. Zaostrzone zostały kary, zarówno jeśli idzie o lata spędzone w więzieniu, jak i wysokość finansowej nawiązki dla zanieczyszczających środowisko.

- Ale oprócz systemu kar, trzeba też wypracować odpowiedni system namierzania sprawców zatruwających środowisko, jak i to, by zasądzone nawiązki trafiały do gmin, gdzie dokonano przestępstwa przeciw środowisku. Chodzi o to, by gminy mogły eliminować źródła zanieczyszczeń, a także podejmować działania profilaktyczne, na przykład uruchamiając system stałego monitoringu. W przypadku Gopła, które jest jeziorem przepływowym, z pewnością byłby on rozwiązaniem - dodała Magdalena Łośko.

Uczestniczący w konferencji Józef Drzazgowski, prezes Stowarzyszenia Eko-Przyjezierze zauważył, że Gopło, to nasze dobro narodowe, które, niestety, czeka zagłada. - Do jeziora wpadają prawdopodobnie ścieki komunalne. Trafiają tam także zanieczyszczenia rolnicze - stwierdził prezes.

Szeroko mówił on o różnych zagrożeniach, które degradują jezioro. Wspomniał o wpływie kopalni i licznych studniach głębinowych działających w okolicy. Podkreślił konieczność uruchomienia porządnego monitoringu.

- Stwierdzenie, że jest plama, to nie wszystko. Musimy szukać przyczyn tego problemu. Stan wody trzeba monitorować nie tylko co jakiś czas lub w sytuacjach kryzysowych. Tu potrzebny jest monitoring prowadzony w sposób ciągły - zaznaczył prezes Drzazgowski.

Na marginesie. W środę, 10 sierpnia, inspekcja sanitarna stwierdziła, że woda w Gople, przy kruszwickim Cyplu nadaje się do kąpieli. Kąpielisko otwarto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska